01-25-2013, 12:28 PM
To, że chustecznik taki "czysty", mnie się akurat podoba - wzory są tak ozdobne, że nie potrzeba cieniowań i innych elementów. Ale podobnie jak Zuza, przyczepiłabym się do kompozycji, nie bardzo widać pomysł. Fajne listki "wychodzące" z otworu na górze, natomiast reszta wygląd dość przypadkowo.
Szlifować najlepiej po pierwszej warstwie farby - to taka metoda "na lenia", bo niby powinno się wygładzić drewno przed malowaniem i potem drugi raz, ale ja doszłam do wniosku, że wszystkie drobne nierówności i szorstkość najszybciej się likwiduje szlifując lekko powierzchnię pomalowaną akrylówką (natomiast pod bejcę lepiej wyszlifować surowe drewno), szlifuję raz i problem z głowy
Szlifować najlepiej po pierwszej warstwie farby - to taka metoda "na lenia", bo niby powinno się wygładzić drewno przed malowaniem i potem drugi raz, ale ja doszłam do wniosku, że wszystkie drobne nierówności i szorstkość najszybciej się likwiduje szlifując lekko powierzchnię pomalowaną akrylówką (natomiast pod bejcę lepiej wyszlifować surowe drewno), szlifuję raz i problem z głowy