12-17-2012, 02:01 PM
O, dzieki dziewuszki, ja tak na nie dziwnie patrze powiem szczerze, bo wlasnie takie nie-bombkowe motywy itp. A ta trzecia, to stempel i na to farbka, konturowki jeszcze nie mialam dlugo, to bylo w 2009, grudzien, wlasnie zaczynalam decu, no to poszly bomki na swieta.
A kropki i poprawianie roze to robilam koncowka pedzla, nie wlosiem, tylko normalnie patykiem, cienkim, tak jakby nabieralam na czubek metalicznej (one sa takie gestsze, nie?) i tak jakby nim malowalam po konturze, a kropeczki - na czubek tego patyka pedzlowego i opuszczalam na powierzchnie nie dotykajac bombki, tak zeby sie nie rozplaszczylo za bardzo, tylko zeby kulka sie opuscila, i tak opadlo, ale w miare na okraglo... polecam metode, szybka i lepiej niz konturowka, bo po konturowce nie ma kropek, tylko kratery - takie gorki z czubkiem po oderwaniu, prawda? A tu - okragla kropeczka i latwo rozmiar regulowac.
A kropki i poprawianie roze to robilam koncowka pedzla, nie wlosiem, tylko normalnie patykiem, cienkim, tak jakby nabieralam na czubek metalicznej (one sa takie gestsze, nie?) i tak jakby nim malowalam po konturze, a kropeczki - na czubek tego patyka pedzlowego i opuszczalam na powierzchnie nie dotykajac bombki, tak zeby sie nie rozplaszczylo za bardzo, tylko zeby kulka sie opuscila, i tak opadlo, ale w miare na okraglo... polecam metode, szybka i lepiej niz konturowka, bo po konturowce nie ma kropek, tylko kratery - takie gorki z czubkiem po oderwaniu, prawda? A tu - okragla kropeczka i latwo rozmiar regulowac.