12-01-2012, 12:47 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-01-2012, 12:54 PM przez craftingbydominique.)
Hej Vika, milo znow widziec . Dzieki za mile slowa. Jedne co mi przeszkada w poli, i to pewnie nie tylko mi, ze jednak zazolcaja prace i to nie na fajny vintage, nie? Ale woda na tacy tak z piec dni stala (powodz pod nasza nieobecnosc, wszystko na smietnik ) i nic sie jej nie stalo... czego nie mozna bylo powiedziec o reszcie prac i sprzecie do decu..
CZesc Zuzak, boki przyznam nawet ladniejsze niz na zdjeciu, od tej tacy zreszta zaczelo sie namietne przecieranie - wczesniej tylko kolor i na to motyw, ale teraz nie, oj nie, Dominika musi sobie wetrzec to i owo na farbowa baze... glownie patyny i bitumiki... ale wiadomo, Ameryki tu nie odkrylam
CZesc Zuzak, boki przyznam nawet ladniejsze niz na zdjeciu, od tej tacy zreszta zaczelo sie namietne przecieranie - wczesniej tylko kolor i na to motyw, ale teraz nie, oj nie, Dominika musi sobie wetrzec to i owo na farbowa baze... glownie patyny i bitumiki... ale wiadomo, Ameryki tu nie odkrylam