11-03-2012, 02:27 PM
Każda praca to nowe doświadczenie, nowa, cenna wiedza ( no chyba, że się robi sztampowo, według jednego wzoru, jednej metody.... często obserwuję to u osób, które zaliczyły kurs decou... mam wrażenie, że one się boją eksperymentować... szkoda...), wiedza, która jest nasza własna, a nie przekazana przez kogoś byle jak i zazwyczaj nie do końca, na kursie decou, których to kursów ostatnio porobiło się zatrzęsienie... o poziomie ich zmilczę...
więc nawet jak coś nie wyjdzie tak jak byśmy chciały, to przecież znów się czegoś nowego nauczyłyśmy, prawda? I o to przecież chodzi, o ten rozwój naszego warsztatu, o nowe spojrzenie na "stare" media, o radość tworzenia...
Więc, mimo, że i ja nie bardzo na temat komody i stolika, to jestem przepełniona podziwem za pracę, którą w ich stworzenie włożyłaś - brawo!
Za to absolutnie zauroczyło mnie wieko pudła! Patrzę na nie wciąż i wciąż, i napatrzeć się nie mogę Jeśli pozwolisz, będzie dla mnie inspiracją
więc nawet jak coś nie wyjdzie tak jak byśmy chciały, to przecież znów się czegoś nowego nauczyłyśmy, prawda? I o to przecież chodzi, o ten rozwój naszego warsztatu, o nowe spojrzenie na "stare" media, o radość tworzenia...
Więc, mimo, że i ja nie bardzo na temat komody i stolika, to jestem przepełniona podziwem za pracę, którą w ich stworzenie włożyłaś - brawo!
Za to absolutnie zauroczyło mnie wieko pudła! Patrzę na nie wciąż i wciąż, i napatrzeć się nie mogę Jeśli pozwolisz, będzie dla mnie inspiracją