Na skrzydle są esy floresy z kleju na gorąco, lekko pozłocone czymś w rodzaju złotej pasty woskowej. Nie wiem dokładnie co to jest, oprócz tego są kamienie, perełki czasem ozdobne guziki, albo pasmanteria a na plecach miseczka na tealighta
Jeśli to klej na gorąco to muszę przyznać, że rewelacyjnie go położyłaś co wcale takie łatwe nie jest ) Oj, te ciągnące się w nieskończoność niteczki....
(01-23-2014, 12:56 PM)grarut napisał(a): A na pierwszym zdjęciu, to anioł stoi z takimi złotobrązowymi włosami?
Dziękuję, to faktycznie anioł, taki dość wysoki. Dzieło mojej koleżanki, która wyczynia cuda klejem na gorąco w postaci kartek, pudełek, torebek do prezentów i ceramiki