Oj, cieszą Wasze odwiedziny,cieszą.Wielkie dzięki. Do tego miłe słowa. Ja bardzo cenię sobie każdą opinię, bo chociaż słyszę wiele miłych komentarzy,to wciąż się uczę.
Pudełeczka,które pokazałam były robione dla konkretnych osób,stąd te, a nie inne motywy, za to w technice próbowałam przemycić coś swojego. Na wieczku drugiego kuferka miał być delikatny wzorek między listkami. Nawet się nie spostrzegłam,kiedy moje pajączki dogadały się z konturówką i oplotły więcej,niż planowałam. Ale może to i dobrze.
Zgodnie z prośbą kolorystyka herbaciarki miała nawiązywać do haftów ludowych.Do tego dobrałam tło, którego nijak sfotografować nie mogłam, bo na jasnej bejcy położone są metaliki- biała perła z odrobiną brązu, fioletu, niebieskiego i starego złota. Środek to samo ,tylko w wersji bardziej rozwodnionej, co dało delikatną poświatę.A damulkowy kuferek, taki jakiś mi bliski. Chyba zrobię sobie podobny.
Zuza,jeszcze raz pięknie dziękuję za cudne serwetki, jestem Twoją dłużniczką
Teraz zabieram się za prace ( ślubne ) dla moich dzieci. To dopiero wyzwanie!