Gofirka, wiem, że pedagog ze mnie marniawy To "mytlanie" poega na tym, że robię pętelki ze wstążki tak, żeby powstało coś na kształt kwiatka i potem związuję go w środku i robi się kukardka. No, postarałam się okrutnie, żeby mytlanie wyjaśnić - aż się spociłam normalnie
Hmm, z tym lampionem, to sama nie wiem - nie będę już tego śniegu zeskrobywać, ae wezmę sobie do serca, że lampiony uznawane przeze mnie za mdłe nie zawsze należy ulepszać - najpierw zapytać Koleżanki forumowiczki należy
Aniołek, ciekawa jestem co wysmażyłaś z Muchy Ja pracę z ryżowcem lubię na szkle, bo jakoś na drewnie nie za bardzo, ale to chyba przez lenistwo, bo dużo lakierować trzeba
Nowe bombki... Jakoś w ogóle mi nie idą, wszystkie na jedno kopyto - morduję się okrutnie, weny nie mam, a jak patrzę na Wasze cuda, to już nawet samozaparcie mi przechodzi...
Pejzaż
Wieniec
Ciasteczka
Hmm, z tym lampionem, to sama nie wiem - nie będę już tego śniegu zeskrobywać, ae wezmę sobie do serca, że lampiony uznawane przeze mnie za mdłe nie zawsze należy ulepszać - najpierw zapytać Koleżanki forumowiczki należy
Aniołek, ciekawa jestem co wysmażyłaś z Muchy Ja pracę z ryżowcem lubię na szkle, bo jakoś na drewnie nie za bardzo, ale to chyba przez lenistwo, bo dużo lakierować trzeba
Nowe bombki... Jakoś w ogóle mi nie idą, wszystkie na jedno kopyto - morduję się okrutnie, weny nie mam, a jak patrzę na Wasze cuda, to już nawet samozaparcie mi przechodzi...
Pejzaż
Wieniec
Ciasteczka
Moje dekutworki https://plus.google.com/113801868972839650825/photos