06-06-2012, 11:38 PM
Dzięki za pochwały niezapominajkowe - komplet już skończony, czeka na odbiór, ale chyba żal mi trochę się z nim rozstawać...
Ale w weekend miałam wolną chatę, bo mąż w delegacji, a dziecko u dziadków, więc trochę podłubałam w drewienkach Zrobiłam dwa komplety - znaczy zaczęłam, bo proces lakierowania jest w toku i wygląda, że jeszcze potrwa... Ale konkrety o kompletach - jeden to prezent ślubny dla znajomych i na niego jeszcze chwilę poczekacie, bo jeszcze nie jest na tyle OK, żeby go fotografować i puszczać w eter A drugi... no cóż, nigdy mnie nie pociągał motyw panterkowo-lampartowo-cętkowy, żeby nie powiedzieć, że mnie otrzepywało na sam jego widok w jakiejkolwiek postaci... aż tu nagle wpadła mi w ręce pewna serwetka i rozbroiła mnie totalnie - nie mam pojęcia dlaczego, ale po prostu musiałam tego tygryska na cętkach wykorzystać I oto efekty moich zmagań z cętkami:
No i jeszcze butelczyna jeżynkowa - cudny jest ten motyw!
Ale w weekend miałam wolną chatę, bo mąż w delegacji, a dziecko u dziadków, więc trochę podłubałam w drewienkach Zrobiłam dwa komplety - znaczy zaczęłam, bo proces lakierowania jest w toku i wygląda, że jeszcze potrwa... Ale konkrety o kompletach - jeden to prezent ślubny dla znajomych i na niego jeszcze chwilę poczekacie, bo jeszcze nie jest na tyle OK, żeby go fotografować i puszczać w eter A drugi... no cóż, nigdy mnie nie pociągał motyw panterkowo-lampartowo-cętkowy, żeby nie powiedzieć, że mnie otrzepywało na sam jego widok w jakiejkolwiek postaci... aż tu nagle wpadła mi w ręce pewna serwetka i rozbroiła mnie totalnie - nie mam pojęcia dlaczego, ale po prostu musiałam tego tygryska na cętkach wykorzystać I oto efekty moich zmagań z cętkami:
No i jeszcze butelczyna jeżynkowa - cudny jest ten motyw!
Moje dekutworki https://plus.google.com/113801868972839650825/photos