[magnolia57]

Dzięki Brunetko, to taka drewniana bombonierka na słodycze,
a propo lawendy, mam jeszcze coś w zanadrzu na tem temat, pozdrawiam i miłego wieczorku życzę....

[martyna20031]

Kokietujesz jak nic . takie tam ,takie pracki,a się wstydzę,a może się nie spodoba .A tu co ,co jedna to ładniejsza.

[magnolia57]

Może Macie rację, może i kokietuję ale nieświadomie, decu zajmuję się od bardzo niedawna i do tej pory moi znajomi którym pokazałam tez mówili mi że fajne ale myślałam że mówią bo mi nie chcą przykrości robić, dopiero jak tarfiłam na Was i zobaczyłam niektóre prace to nie miałam odwagi pokazać swoich.... bo w końcu jesteście bezstronnym jury, nieprawdaż? dlatego się bałam, co innego znajomi a co innego twarda rzeczywistość!!! A teraz cały prawie dzień latam w skowronkach o mało do sąsiadów przez sufit nie wlecę bo taka jestem podbudowana i to dzięki Wam!!!! Za co jestem bardzo wdzięczna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Teraz cieniowania: robię je w bardzo prosty sposób, rozkładam farby, kolory w jakich chcę cieniować, obowiązkowo biała musi być, biorę cieniutki pędzelek, kawałek tekturki, może być talerzyk plastikowy i wycinam kawałek gąbeczki ze zwykłego zmywaka do garów, nożyczkami , malutki taki żeby się zmieścił w dwóch palcach w których będę go trzymać przy cieniowaniu.
Pędzelkiem bezpośrednio wyjmuję na tekturkę kapkę farby jak za ciemna to ją rozjaśniam białą i nakładam pędzelkiem na suchą gąbeczkę, pacam potem na tekturkę żeby się pozbyć zbyt mocnego cienia nawet parę razy i potem na prackę odpowiednim kolorem , troszkę zachodzę na następny kolor i kiedy zmieniam kolor to się cofam troszkę i pacam kolorem na kolor, w tym miejscu będzie przejście, potem jak uznam poprawiam białym lub nie i to wszystko.
Zapomnialam o wodzie, będzie potrzebna do opłukania pędzelka z koloru, opłukać i lekko osuszyć. Pamiętać że farbka ma być miękka. Bez rozcieńczania, suszenia itp
Jutro zrobię fotki najnowszych jakie zrobiłam to zobaczycie i ocenicie.
Aha nie wiem jak Wy ale ja papier ryżowy moczę odsączam w ręcznik papierowy i taki wilgotny kleję i pacam cienie .
A jak jest za ciemne to białym po wszystkich kolorach, elegancko się przydymi , zrobi delikatniejsze

[Cheryy]

kurczę denerwuje się jak ktoś narzeka że jego prace nie są udane a jest wprost na odwrót!! same piękności, lepiej zacznij wierzyć w siebie bo prace są bardzo udane!

[jomajka12]

Magnolio, początkująca to Ty jesteś na forum. Prace masz piękne, wiele u Ciebie można podpatrzeć.

[magnolia57]

Dzięki bardzo ale naprawdę jestem początkująca zaczęłam się decu zajmować może od pół roku, biżuterią zajmuję się już sporo, parę lat będzie. Ale cenne i bardzo miłe jest to co piszecie i bardzo motywuje do dalszych eksperymentów i pracy to fakt.
Do biżuterii się ostatnio troszkę zniechęciłam bo mam miejsce na pewnym portalu od stycznia tego roku i jak do tej pory nic. Do tej pory informacji szukałam u różnych soecjalistów, w literaturze ale tyle ile dowiedziałam się od Was i to za darmo nie dowiedziałam się nigdzie i z tego bardzo się cieszę. Jeszcze jeden fakt mnie cieszy, to że bardzo ciepło przyjmujecie nowicjuszki, a to jest bardzo ważne jak się jest świeżakiem, no i krótko jestem wśród Was a czuję się super, dzięki za wszystko, buziaki

To są moje pierwsze okrągłe pudełeczka ze sklejeczki

[Shanna]

Herbaciarki bardzo ladne. Wszystkie, ale najlepsze wg mnie to obie czarne, lawendowa i tulipanowo konwaliowa
Co do pudelek to sama nie wiem.... na pierwszej przeszkadza mi ten listek niepowycinany, razi po oczach, moze go podmalowac??? A na drugiej wydaje mi sie, ze motyw z lisci zlewa sie w jedno i tworzy swoisty chaos. Moze by cos z tym wieczkiem jeszcze zrobic....ale nic nie przychodzi mi do glowy.

[Vika]

Ja, podobnie jak Graruta, do lawendy mam stosunek obojętny, by nie powiedzieć niechętny...
jedynym wyjątkiem jest Magiczna - tę lubię bardzo! i ta w ogrodzie... ale w Twojej lawendowej herbaciarce podoba mi się postarzenie...
widzę, że zdobisz też środek, no i bardzo dobrze, tylko...
może spróbujesz do środka dać mniejszy motyw, niekoniecznie ten sam co na wieku... niech ten środek nawiązuje do przewodniego tematu, ale nie powiela tego co już jest...
co do tej pierwszej herbaciarki... gdyby była czarna, nie brązowa, to wyglądałaby jak z chińskiej laki. , ale i tak mi się podoba!

a pudełka? Shanni już pisała... na pierwszym razi niedokładne wycięcie (chyba nakładałaś na siebie motywy, prawda?), ale za to fajna jest kolorystyka...
drugie... - podoba mi się skojarzenie - te mazy szaro-biało-brązowe przywodzą na myśl wiatr... liście-jesień-wiatr... pasuje... ale jeśli tak, to chyba lepiej byłoby, gdyby te liście były trochę rozrzucone... takie tańczące na tym jesiennym wietrze a nie leżące jeden na drugim...
no i darowałabym sobie tego jednego na boku...

[magnolia57]

Dzięki, dzięki, pudełka są jak pisałam pierwsze przed wszystkimi innymi dlatego takie nieudane, na błędach człwiek się uczy, fantastycznie wyłapałyście je (błędy) przez co widać że doskonale sie znacie na robocie, a wrzuciłam je bo Cherry mi zarzuciła że narzekam , kokietuję a prace mam udane, nie jest tak! Faktem jest że im więcej robię, zbieram "rozumy", kombinuję to coś mi wychodzi, no i napęd w postaci ciepłych słów, podpowiedzi, serdeczności... swoje robi! buziajki.
Co do ryżowca to sama spróbuj na jakiejś ćwiczebnej deseczce, pomocz, najlepiej pod kranem oblej całość wodą, wyłóż na przygotowany wcześniej ręcznik papierowy, przykryj też ręcznikiem i delikatnie ręką przyciskaj, w ten sposób odsączy sie woda, pozostanie coś w rodzaju mokrej szmatki, pamiętaj żeby dobrze rozłożyć bez podwinięć bo "szmatka" jest b. delikatna i rozłóż na przedmiocie na który chcesz przykleić i tylko na górze smaruj klejem bez podklejania od spodu, tak samo jakbyś kleiła serwetkę, klei się idealnie i na każdej powierzchni, falowane, wypukłej....
te są nastepne i chyba trochę lepsze?

[karolinakonopka]

Widzę, że masz pełno pomysłów jak zrobić coraz to nowe skrzyneczki wychodzą Ci one świetnie kradnę wszystkie i czekam na więcej