01-05-2013, 06:20 PM
Dziewczyny wielkie podziękowania i buziaki za te pochwały
Napisałyście tyle miłych komentarzy,że aż zarumieniłam się
Grażka pięknie opisałaś tą moja wypocinkę.Nie sądziłam,że wzbudzi tyle mieszanych uczuć,ale miłe to.Wzbudza wasze zainteresowanie,wracacie do tej szkatułki nie wiedząc co o niej myśleć,ja lubię to co intrygujące.Dlatego,tu muszę zaznaczyć,strasznie lubię prace Viki.
Grażka-wielki dzięki bo Ty opisałaś najwspanialej jak mogłam sobie wymarzyć moją szkatułkę.
Przytula-pozwól,ale nie napiszę jak zrobiłam to dzieło...ale tylko dlatego że chyba bym nie potrafiła tego powtórzyć.Nakleiłam serwetkę ze storczykami,a potem nałożyłam krak(jednoskładnikowy),zaczęłam kombinować z farbkami i cieniowanie,a potem lekko przetarłam gdzie uznałam za stosowne.Niby nic,ale ciężko to opisać w kilku sensownych słowach.
dominique-jestem strasznie niecierpliwa jeżeli chodzi o pracę-strasznie klnę,ale jeżeli nie przeszkadza Ci to to zapraszam na naukę cieniowania...
Napisałyście tyle miłych komentarzy,że aż zarumieniłam się
Grażka pięknie opisałaś tą moja wypocinkę.Nie sądziłam,że wzbudzi tyle mieszanych uczuć,ale miłe to.Wzbudza wasze zainteresowanie,wracacie do tej szkatułki nie wiedząc co o niej myśleć,ja lubię to co intrygujące.Dlatego,tu muszę zaznaczyć,strasznie lubię prace Viki.
Grażka-wielki dzięki bo Ty opisałaś najwspanialej jak mogłam sobie wymarzyć moją szkatułkę.
Przytula-pozwól,ale nie napiszę jak zrobiłam to dzieło...ale tylko dlatego że chyba bym nie potrafiła tego powtórzyć.Nakleiłam serwetkę ze storczykami,a potem nałożyłam krak(jednoskładnikowy),zaczęłam kombinować z farbkami i cieniowanie,a potem lekko przetarłam gdzie uznałam za stosowne.Niby nic,ale ciężko to opisać w kilku sensownych słowach.
dominique-jestem strasznie niecierpliwa jeżeli chodzi o pracę-strasznie klnę,ale jeżeli nie przeszkadza Ci to to zapraszam na naukę cieniowania...
Żyję kolorem