12-27-2012, 11:52 PM
Zuza,Gofira-dzięki.
Vika-domki możesz porywać.A co do niedociągnięć(obcięte listki),to dziwię się że nie dopatrzyłaś się niedoczyszczonego zamka w szkatułce...a oglądając wstawione zdjęcia od razu pomyślałam,że znowu dostanę uwagę w dzienniczku...
Ataner-domki niestety nie będą do ogrodu dla prawdziwych ptaszków,ponieważ te dziurki w kształcie serduszka są za małe,żeby ptaszek przez nią wszedł do budki.
spord-dziękuję za odwiedzinki i za miłe komentarze
kachifoo,grarut-dziękuję
Ale uogulniając-bardzo się cieszę,że podobają Wam się "ptaszkowe domki".Widząc je w sklepie nie byłam przekonana czy je kupić,ale przecież wszystko da się ładnie ozdobić.Parę dni zastanawiałam co na nich na kleję i wtedy jak pomysł dojrzał w mojej głowie poszłam i je kupiłam.
Co do szkatułek chyba faktycznie macie rację,że ta gdzie boki są mocno przybrązowione i przetarte,nie wygląda to dobrze.Jak się tak przyjrzeć to ten piękny wzór róż znika pod przepychem tego ciemnego koloru.Ale tak niestety chciała klientka,a do całości dodał swoje trzy grosze mój Piotrek.Więc jakby co wszelkie niedoskonałości zwalam na niego...
Vika-domki możesz porywać.A co do niedociągnięć(obcięte listki),to dziwię się że nie dopatrzyłaś się niedoczyszczonego zamka w szkatułce...a oglądając wstawione zdjęcia od razu pomyślałam,że znowu dostanę uwagę w dzienniczku...
Ataner-domki niestety nie będą do ogrodu dla prawdziwych ptaszków,ponieważ te dziurki w kształcie serduszka są za małe,żeby ptaszek przez nią wszedł do budki.
spord-dziękuję za odwiedzinki i za miłe komentarze
kachifoo,grarut-dziękuję
Ale uogulniając-bardzo się cieszę,że podobają Wam się "ptaszkowe domki".Widząc je w sklepie nie byłam przekonana czy je kupić,ale przecież wszystko da się ładnie ozdobić.Parę dni zastanawiałam co na nich na kleję i wtedy jak pomysł dojrzał w mojej głowie poszłam i je kupiłam.
Co do szkatułek chyba faktycznie macie rację,że ta gdzie boki są mocno przybrązowione i przetarte,nie wygląda to dobrze.Jak się tak przyjrzeć to ten piękny wzór róż znika pod przepychem tego ciemnego koloru.Ale tak niestety chciała klientka,a do całości dodał swoje trzy grosze mój Piotrek.Więc jakby co wszelkie niedoskonałości zwalam na niego...
Żyję kolorem