12-19-2012, 05:15 PM
Mery-ja to ta co mam szaliczek i czapeczkę w filetowych kolorkach.Niestety nie miałam niebieskich jak na aniołka przystało,ale też nie przepadam za bardzo za tym kolorem.
Erato-mąż na pewno będzie zachwycony jak mu powiem,że tak go wychwaliłaś.Jutro będą nowe dzieła.A co do mnie,to siedząc obok niego w domu jak razem pracujemy przy stole udało mi się podpatrzeć trochę techniki i coś tam próbuję przełożyć na decu.
Bajkowa,gofira-bardzo dziękuję.
Dominik-na szczęście zdjęcia były robione rano kiedy było jeszcze dobre światło.Jeżeli chodzi o klientów,to później było znacznie lepiej i nawet po mimo strasznego mrozu(-8)wróciliśmy do domu z zadowolonymi minami.Goście dopisali i wykupili bombki.Gorzej było z resztą naszych rzeczy,czyli z malowaną porcelaną Piotrka i moim decu,ale najważniejsze że mieliśmy bombki i te cieszyły oko.A konkurencja była spora...
Erato-mąż na pewno będzie zachwycony jak mu powiem,że tak go wychwaliłaś.Jutro będą nowe dzieła.A co do mnie,to siedząc obok niego w domu jak razem pracujemy przy stole udało mi się podpatrzeć trochę techniki i coś tam próbuję przełożyć na decu.
Bajkowa,gofira-bardzo dziękuję.
Dominik-na szczęście zdjęcia były robione rano kiedy było jeszcze dobre światło.Jeżeli chodzi o klientów,to później było znacznie lepiej i nawet po mimo strasznego mrozu(-8)wróciliśmy do domu z zadowolonymi minami.Goście dopisali i wykupili bombki.Gorzej było z resztą naszych rzeczy,czyli z malowaną porcelaną Piotrka i moim decu,ale najważniejsze że mieliśmy bombki i te cieszyły oko.A konkurencja była spora...
Żyję kolorem