11-05-2013, 10:35 PM
a dzisiaj chustecznik i transfer warstwowy- moja mistrzyni oceniła, że wyszlo nieźle, moje palce powoli odzyskują linie papilarne, ale łatwo nei było tarłam chyba milion razy - ba nawet dwa razy szlifowany był do zera bo wciąż było nie tak. tło jest transferowane i wizerunki tych czarownic również, miejscami dla podkreślenia wyrazistości podmalowałam kilka elementów.
imię zostało zrobione z drewnianych literek, które pokryte pudrem do embossingu świecą w ciemności niestety albo moje albo sońki umiejętności zawiodły i nie umiałam tego obfocić
imię zostało zrobione z drewnianych literek, które pokryte pudrem do embossingu świecą w ciemności niestety albo moje albo sońki umiejętności zawiodły i nie umiałam tego obfocić
nowe miejsce http://fioletowyraj.blogspot.com
wcześniejsze prace :http://fioletowyraj.bloog.pl/
wcześniejsze prace :http://fioletowyraj.bloog.pl/