10-23-2013, 10:16 PM
Oli ja go specjalnie do tego piekarnika włożyłam tak trochę na zlość małżowi bo przez cały tydzien pracy nad kielichem małż mędzi mi nad uchem ze chyba zgłupłam z tym wkładaniem do pieca, ze z pewnością pęknie i takie tam
a ze ja przekorne bydle jestem no to lakiernęłam, jeszcze pociapalam, jeszcze bardziej się przylozylam by był jeszcze śliczniejszy i oscentacyjnie razem z miseczką ( wiem wiem jeszcze nie zrobiam misce fotek ehhh) no więc razem z miseczką włozyłam do piekarnika, ależ bylam dumna jak nei pękł w sensie na moje wyszło ehhh wiem ja to jednak durna jestem
a ze ja przekorne bydle jestem no to lakiernęłam, jeszcze pociapalam, jeszcze bardziej się przylozylam by był jeszcze śliczniejszy i oscentacyjnie razem z miseczką ( wiem wiem jeszcze nie zrobiam misce fotek ehhh) no więc razem z miseczką włozyłam do piekarnika, ależ bylam dumna jak nei pękł w sensie na moje wyszło ehhh wiem ja to jednak durna jestem
nowe miejsce http://fioletowyraj.blogspot.com
wcześniejsze prace :http://fioletowyraj.bloog.pl/
wcześniejsze prace :http://fioletowyraj.bloog.pl/