02-24-2013, 04:04 PM
witaj kochana w moim bałaganie
bransoletka - tak samo jak większość prac to wodny poliuretan 1s firmy Domalux w połysku - polecam, nie ma zapachu szybko schnie jest gęsty, twardy, sprawdzony - ja go uwielbiam a wygląda tak:
bransoleta to kilkanaście warstw - bo mi się zmarchy porobiły na wzorze i się uparłam że nei będzie ich widać więc co 3-4 warstwę sobie szlifowałam papierem ściernym o granulacji 400 firmy Deerfos- fajny bo na delikatnej gąbce i nie trzeba wtedy więcej innych granulacji. mój wygląda tak
Pierwsze 5 warstw maluję w odstępach około 30 minut, czekam przez noc aż dobrze stwardnieje i takim listkiem papieru 400 przecieram az cala powierzchnia będzie matowa. Biorę miękką szmatkę albo ręcznik papierowy i przecieram z pyłu i znów kładę kilka warstw tak ze 3 albo 4. Jak wyschną tym samym papierem poleruję - on już będzie trochę starty więc daje dokładnie taki efekt jak papiery o wyższej granulacji i znów matowię, przecieram szmatką lub ręcznikiem i maluję - przy tym lakierze 10 warstw to aż nadto no chyba że jak ja musisz zgubić różne babole to wtedy trzeba więcej.
Jak coś to pytaj śmiało.
bransoletka - tak samo jak większość prac to wodny poliuretan 1s firmy Domalux w połysku - polecam, nie ma zapachu szybko schnie jest gęsty, twardy, sprawdzony - ja go uwielbiam a wygląda tak:
bransoleta to kilkanaście warstw - bo mi się zmarchy porobiły na wzorze i się uparłam że nei będzie ich widać więc co 3-4 warstwę sobie szlifowałam papierem ściernym o granulacji 400 firmy Deerfos- fajny bo na delikatnej gąbce i nie trzeba wtedy więcej innych granulacji. mój wygląda tak
Pierwsze 5 warstw maluję w odstępach około 30 minut, czekam przez noc aż dobrze stwardnieje i takim listkiem papieru 400 przecieram az cala powierzchnia będzie matowa. Biorę miękką szmatkę albo ręcznik papierowy i przecieram z pyłu i znów kładę kilka warstw tak ze 3 albo 4. Jak wyschną tym samym papierem poleruję - on już będzie trochę starty więc daje dokładnie taki efekt jak papiery o wyższej granulacji i znów matowię, przecieram szmatką lub ręcznikiem i maluję - przy tym lakierze 10 warstw to aż nadto no chyba że jak ja musisz zgubić różne babole to wtedy trzeba więcej.
Jak coś to pytaj śmiało.
nowe miejsce http://fioletowyraj.blogspot.com
wcześniejsze prace :http://fioletowyraj.bloog.pl/
wcześniejsze prace :http://fioletowyraj.bloog.pl/