(09-21-2012, 12:05 AM)Sialona napisał(a): ,, Ikonę zawsze werniksowano, przez co zachowywała swój wygląd przez około 100 lat...Czyste kolory używane do malowania, złocenia w płomieniu świec nabierają szczególnego blasku".
Oczywiście, że werniksowano, choć niekoniecznie i nie zawsze werniksem błyszczącym , a to z konieczności zabezpieczenia złoceń i wzmocnienia kolorów farb, ale nawet najbardziej błyszczący werniks przez te 100 lat musiał stracić swój blask...
a my robimy ikony, które mają udawać te stare, zmatowione upływem czasu ( patrz: wybór motywu), więc błysk na pracy w/g mnie kłóci się z założeniem... Przecież nawet złocenia sztucznie postarzamy na wzór tych oryginalnych, które swój bijący w oczy błysk dawno utraciły, mimo werniksu...
A błyszczący lakier można zmatowić papierem wodnym o bardzo wysokim numerze, lub pokryć jedną warstwą lakieru matowego (teraz wystarczy lakier akrylowy, bo rozumiem, że ikonę lakierowałaś poli - przynajmniej pierwszą warstwą - te złocenia...), albo można całość pokryć woskiem i nie przykładać się przesadnie do polerowania go...
A dech to Ci zazdroszczę z całego serca!!!!!
Gdzie mieszkasz? Daleko ode mnie?