Reniu, dzięki za pomysł i radę :* Mam ten ścieg gdzieś zapisany, ale muszę go wypróbować, bo jeszcze takim nie szyłam. Różowe policzki w białej chmurce są w grubego filcu, więc się nie wywiną na pewno. A w tej miętowej te białe są cienkie, więc hm... mam nadzieję, że nie
Przyznaję, że do głowy mi to nie przyszło. Dobrze wiedzieć. Nie wiem jeszcze czy w dwóch następnych zastosuję ten pomysł, bo nie chcę, by się bardzo różniły między sobą, mają leżeć na tej samej sofce.
Nat, dziękuję
A co do tej uroczej czapki, to nie moja, to Mai
Mer ma rację, dostałam ją od uczennicy, gdy dowiedziała się, że jestem w ciąży
Merilon napisał(a):To teraz kolej na różową chmurkę ^^ i szarą ^^
Mer, jak Ty mnie znasz!