Liczba postów: 2,638
Liczba wątków: 5
Dołączył: Jan 2014
Reputacja:
5
Meriluś, dziękuję
Spękania najpierw wypełniłam miedzianą sypką porporiną, potem złotą, ale efekt mnie nie satysfakcjonował, to przetarłam jeszcze płynnym bitumem. Wierzch wyczyściłam terpentyną i polakierowałam jachtowym v33.
"You can’t use up creativity. The more you use, the more you have."
Liczba postów: 2,115
Liczba wątków: 3
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
7
No właśnie, to woskowanie. Woskowałam swój chustecznik (ten ascetyczny, z napisami tylko) i podobał mi się i kolor, i efekt. Niestety moje obawy zwyciężyły i pojechałam po wosku lakierem. Nie tak bardzo dawno to było i na razie nic się nie dzieje, ale wiem, że zmiany (cokolwiek to znaczy) nawet po dopiero dwóch latach wyłażą i to baardzo intensywnie. Spróbuję woskowania po lakierze.
Merilon, ale jachtowiec 3V3 jest dość ciemny... A terpentyna balsamiczna to dobry wynalazek.
Liczba postów: 2,638
Liczba wątków: 5
Dołączył: Jan 2014
Reputacja:
5
U mnie jachtowy nie przeszkadzał, a nawet pomógł.
"You can’t use up creativity. The more you use, the more you have."
Liczba postów: 905
Liczba wątków: 3
Dołączył: Jan 2013
Reputacja:
4
widziałam na fb, piękna praca Marzenko, jak zwykle z resztą. Lubię takie klimaty i do tego spękania pasujące do stylu całości :-)
Liczba postów: 2,638
Liczba wątków: 5
Dołączył: Jan 2014
Reputacja:
5
Aniu, bardzo Ci dziękuję
Natabusku, to tym bardziej się cieszę i doceniam :*
"You can’t use up creativity. The more you use, the more you have."
Liczba postów: 589
Liczba wątków: 3
Dołączył: Nov 2014
Reputacja:
5
Cudna szkatułka, bardzo podoba mi się kolorystyka.
Liczba postów: 2,638
Liczba wątków: 5
Dołączył: Jan 2014
Reputacja:
5
Futrzaku i Cavi, dzięki wielkie :-)
Cieszę się, że te spękania tak Wam się podobają, bo nie robię ich za często :-)
"You can’t use up creativity. The more you use, the more you have."