[Shanna]

Dorotko, kokardki podczas wiązania kleję magikiem, by się nie rozwiązywały. Najlepszym sprawdzianem dla zakładkowych kokardek są dzieci.

Ze sie splaszcza to wiadomo. Myslalam ze sie beda rozklejac czy cos. Ale skoro dzieci sprawidzily to tak, jakby wojne przetrwalo

A nazywają się szafirki (drobnokwiatowe)

O widzisz....dziekuje

[DecouDream]

Dziękuję Wam :*

Natabusku, to jakaś przykładowa aukcja: http://allegro.pl/zawieszki-mix-rozne-wz...20689.html choć po wpisaniu "zawieszka" w wyszukiwarkę allegrową znajdziesz inne, możesz też konkret wpisać, np. "zawieszka kot"

[apawlaczka]

śliczne zakładeczki, szczególnie ta makowa i damowa. Fajny pomysł z tymi zawieszkami i wstawianiem fotek :-)

[mirandatb]

Wystarczy wejść na moment by nie móc przestać wzdychać. Spośród wszystkich pięknych maczek i dama chwyciłabym w pierwszej kolejności.
Moje zakładeczki leżą. Nabiorę odwagi to się pochwalę.

[DecouDream]

Dzięki Aniu Choć trochę żałuję, że ich kolorowych nie wydrukowałam. Zwłaszcza na tej pirackiej zakładce.
Mirando, dziękuję Z przyjemnością wielką czekam na Twoje. Dawaj, dawaj!

[jwoj207]

Cześć,
Zakładki super. Kradnę WSZYSTKIE . Też uwielbiam je robić. Mała rzecz a sprawia radość !

[asik1979]

julkowe, mamy ewy i makowe moje!!!!
Bardzo mi sie takie przecierki podobaja jak u Mamy Ewy i ciekawa jest ta ze zdjeciem, ciemna,troche taka mroczna jak dla mnie to bejca czy cosik innego?

[DecouDream]

Jwoj, i ja je lubię robić, pewnie dlatego, że szybko efekt widać
Asiczku, u Mamy Ewy robiłam wszędzie cieniowania akrylami. A ta ze zdjęciem to babcia z wnukami, takie zdjęcie tylko miałam (choć może w kolorze lepiej by wyszło, ale wtedy myślałam, że czarno-białe będzie bardziej eleganckie). I tutaj użyłam bitumenu i brązowej akrylowej.

[asik1979]

to nie tak, że nie podoba mi się ta zakładka. jest inna, od tych jasnych, kwiecistych, słodkich
chyba widziałam temat o cieniowaniu akrylami, muszę poczytać bo efekt bardzo mi się podoba

[DecouDream]

Są różne techniki, ja najbardziej lubię cieniowanie suchym pędzlem na wcześniej polakierowaną pracę. Zawsze pomocny mi jest wacik kosmetyczny, który z pomocą odrobiny wody potrafi być super gumką.
Mam jeszcze taką zasadę, gdy skończę cieniowanie, odstawiam pracę, zajmuję się czymś innym i wracam do niej ponownie. Wtedy najczęściej dokonuję trafniejszych wyborów (czytaj: sporo cieniowań usuwam)