Bazarek-Deco
Ocena wątku:
  • 15 głosów - średnia: 3.8
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
abask i decu - chustecznik 544 Taboret 543
Witaj, jestem Nóweczką na Forum, ale powoli się zadomawiam, mam mnóstwo czytania i tak jakoś zaczęłam od Twojego wątku. Fajnie masz w tej pracowni, tak po domowemu. Ale będzie z czego ścierać kurz Wink
Odpowiedz
Reklama
(01-14-2014, 07:50 PM)mery napisał(a): Ale masz porządeczekSmileSmile
Życzę Ci wielkiej i nieustającej weny w nowym miejscuSmileSmile
Ale,ale,widzę zegar "nieduknięty"Wink

Dziękuję Wink))
Zegar wisiał za zasłoną u syna w pokoi i był "wyłączony" z chodzenia Wink) Podczas remontu odkryłam go na nowo Wink)) Przyjdzie i kolej na niego Wink)

(01-14-2014, 08:36 PM)parviflora napisał(a): Witaj, jestem Nóweczką na Forum, ale powoli się zadomawiam, mam mnóstwo czytania i tak jakoś zaczęłam od Twojego wątku. Fajnie masz w tej pracowni, tak po domowemu. Ale będzie z czego ścierać kurz Wink
Witaj Wink)
No, kurz będzie ale to żadna nowość Wink) Trzeba będzie i z tym sobie poradzić Wink))
Kolejna szuflada pęka w szwach....
Odpowiedz
(01-14-2014, 09:04 PM)Ataner napisał(a): Hania, a tabliczkę z napisem "Pracownia" to Ty masz??? Big Grin
Pracownia prima sort, bardzo mi się ten porządek podobaSmile A stół na środku to jakby znajomy miTongue

Czekam z niecierpliwością na pierwszą pracę zrobioną w pracowni!
To chyba powinna być odpowiednia tabliczka, nie? Big Grin
Odpowiedz
Hehe... O tabliczce nie pomyślałam. To ci dopiero gafa Sad((

Stół kupowany w tym samym miejscu co ławki Wink))
Kolejna szuflada pęka w szwach....
Odpowiedz
(01-14-2014, 07:50 PM)mery napisał(a): Ale masz porządeczekSmileSmile
Życzę Ci wielkiej i nieustającej weny w nowym miejscuSmileSmile
Ale,ale,widzę zegar "nieduknięty"Wink

Pewnie to tylko kwestia czasu... Smile

No nie wiem co napisać. Pracownia...zajebista wręcz !!!! Ład, skład, funkcjonalność i porządek. A jakie wyposażenie.... Hoho... No super jest. Jednak marzenia się spełniają.
Choineczka taka tajemnicza. Idealna, żeby zasiąść przed nią na podłodze z lampką czerwonego wina i poprzemyślać świątecznie....Tak mi się pomyślało...
Odpowiedz
Haniuś.... ale ja ci zazdroszczę... normalnie szok. Taka pracownia to moje marzenie, jedno chyba z największych. Męczę się w tej mojej kuchni, jak brakuje miejsca na stole to jeszcze się na podłodze na gazetach rozkładam. Chwilę pogrzebię, bo przecież młody mi nie da spokojnie przysiąść, bo skubanie coraz później chodzi spać i na koniec muszę wraz wszystko składać, bo przecież kuchnia musi zachować swoje funkcje. Coraz częściej myślę o większym mieszkaniu... Hania bardzo się zieszę, że doczekałaś się swojej pracowni :-) a choinka bogata i wesoła ;-)
Odpowiedz
Reklama
haha... Się do szkoły chodziło Wink))
Ja wiem, jak to jest, kiedy nie ma się miejsca na swoje hobby. Ja też się męczyłam z jego brakiem. Wyobraźcie sobie jak ja poupychałam ten mój cały majdan po kątach i szafach. Bywało, że aż nie chciało mi się czegoś szukać gdy sobie pomyślałam do ilu zakamarków muszę zajrzeć.
A teraz jeszcze muszę wymyślić coś dla moich kotów do zabawy. Nie wiem... Może jakieś gałęzie, półeczki po których będą mogły się wspinać i ganiać. Kotom też się coś należy Wink))
Kolejna szuflada pęka w szwach....
Odpowiedz
Hejeczka Wink))
To jest moja przeszkadzaczka Wink))

           
Kolejna szuflada pęka w szwach....
Odpowiedz
ale cudna!
Odpowiedz
Hanuś - gratuluję dwusetki Smile

Piękną masz przeszkadzaczkę, wcale bym się nie obraziła gdyby takie cudo i mnie przeszkadzało Smile
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 6 gości

O nas
    Forum decoupageforum.pl