Moje zmagania z materią i techniką. Transferowo. - Wersja do druku +- Decoupage - forum dyskusyjne o decoupage! Wszystko do decoupage! (https://www.decoupageforum.pl) +-- Dział: Galeria naszych prac (https://www.decoupageforum.pl/forumdisplay.php?fid=74) +--- Dział: Prace decoupage (https://www.decoupageforum.pl/forumdisplay.php?fid=75) +--- Wątek: Moje zmagania z materią i techniką. Transferowo. (/showthread.php?tid=864) |
RE: Moje zmagania z materią i techniką. Nowe str. 21 - Shanna - 03-18-2013 Wyszlo bardzo dobrze. RE: Moje zmagania z materią i techniką. Nowe str. 21 - Zuza - 03-18-2013 Bitum to wredne bydlę! Gratuluje okiełzania! RE: Moje zmagania z materią i techniką. Nowe str. 21 - Erato - 03-18-2013 Bardzo subtelny efekt, nie przesadziłaś z ilością - nie żebym się wymądrzała, bo w życiu bitumu nie użyłam... RE: Moje zmagania z materią i techniką. Nowe str. 21 - jomajka12 - 03-18-2013 Dziękuję za komentarze. Bitum jak na razie nie sprawił mi kłopotów, zobaczymy co będzie dalej . Jestem z siebie dumna, bo udało mi się osiągnąć efekt mgiełki, rozmycia. Ten obrazek najlepiej wygląda z odległości ok 1 m. Po naklejeniu motywu i wstępnym polakierowaniu nakładałam dosłownie kapeczkę bitumu i rozciągałam ją ściętym ukośnie, płaskim pędzelkiem. Gdy bitum zbyt przesechł pocierałam pędzelek o szmatkę zwilżoną benzyną ekstrakcyjną i dalej go rozprowadzałam. Chusteczki do d... działają tylko na lekko wilgotny bitum, ale benzyna umożliwiała usuniecie wszystkiego co wcześniej namazałam i ponawianie próby. RE: Moje zmagania z materią i techniką. Nowe str. 21 - Karolci - 03-20-2013 ładne cieniowanie, róże to taki wdzięczny motyw RE: Moje zmagania z materią i techniką. Nowe str. 21 - asiek_71 - 03-22-2013 Jomajko brawo za odwagę i efekt też jest taki, że w zyciu nie powiedziałabym, że to był Twój pierwszy raz...z bitumem No i dałaś mi kopa do tego, bym też spróbowała-tylko najpierw trzeba dokonac zakupu hehe RE: Moje zmagania z materią i techniką. Nowe str. 21 - jomajka12 - 03-22-2013 Aśku, u mnie to tak jest, że pierwszy raz jest zazwyczaj udany, ja w euforii, a potem zaczynają się schody. Ten krążek miał być tylko próbką, wyszedł obrazeczek, który zawiśnie gdzieś na widoku. Spróbować warto, bo tego bitumu używa się mikro ilości i wszystko co nie wyjdzie można benzyną szybko i całkowicie zmyć nie niszcząc pracy. RE: Moje zmagania z materią i techniką. Nowe str. 21 - abfd - 03-23-2013 I mnie się podoba cieniowanie, choć bitumem nie próbowałam. Może czas zakupić? RE: Moje zmagania z materią i techniką. Nowe str. 21 - satori - 03-25-2013 Bardzo udana próba!Podziwiam bo fajnie wyszło.Może faktycznie zrób jeszcze troszkę ciemniej w kącikach.Tylko tak ostrożnie bo poprawki są najgorsze.Oj chciałbym,chciała żeby mnie tak ładnie wyszło RE: Moje zmagania z materią i techniką. Nowe str. 21 - bohomazująca kobieta pracująca - 03-25-2013 No proszę...... bitumem to ja jeszcze nie cieniowałam.... efekt bardzo ciekawy i piękny efekt końcowy. Z natury wiem, że z nim się nie ma co czaić . Można go stosować bezwzględnie silniej i bez obaw . |