Dzieci-śmieci Zuzy... - Wersja do druku +- Decoupage - forum dyskusyjne o decoupage! Wszystko do decoupage! (https://www.decoupageforum.pl) +-- Dział: Galeria naszych prac (https://www.decoupageforum.pl/forumdisplay.php?fid=74) +--- Dział: Prace w innych technikach (https://www.decoupageforum.pl/forumdisplay.php?fid=76) +--- Wątek: Dzieci-śmieci Zuzy... (/showthread.php?tid=446) |
RE: Dzieci-śmieci Zuzy... - Shanna - 06-19-2011 Probowalam prawa reka - kicha przez duze K. U mnie chyba brak takiej wyobrazni do welny i splotow. RE: Dzieci-śmieci Zuzy... - Zuza - 06-19-2011 Eeee tam... Nie zniechęcaj się... Moje pierwsze "sploty" bardziej przypominały poplątaną wełmę niż robótkę... A potem wszystko albo falowało, albo się ściągało... Tu też trzeba wprawy i samozaparcia... RE: Dzieci-śmieci Zuzy... - callisto - 06-19-2011 Zuza popieram w 100 %. Wróciłam do szydełkowania po długim czasie niedłubania, i co z tego, że znałam podstawy, oczko , łańcuszek, słupki, półsłupki. Największym wyzwaniem było nauczenie się znów dobrego naciągu nitki. A tego ni jak się nie opanuje jak tylko poprzez ćwiczenia! Więc na początek poszły koszyczki, serwetki i tak jakoś dalej dziergam serwetki Słoikowe ubranko bardzo sympatycznie wygląda. RE: Dzieci-śmieci Zuzy... - Virgo_777 - 06-20-2011 Zuza, czy Tobie kiedyś wyczerpią się pomysły...? Nawet przez myśl mi nie przemknęły czapeczki dla słoiczków. No przedni pomysł !!! RE: Dzieci-śmieci Zuzy... - Zuza - 06-21-2011 Cały czas dziubię szydełkiem ,bo to najmniej wysiłku wymaga... Zaczęłam serwetkę z elementów, ale ... skończyła mi się nitka.... Jak Callisto... Muszę przerzucić stare zapasy i może coś odpowiedniego znajdę... O tyle mam: To taki przerywnik - "na poważnie" robię nową firankę. Już kawałek wzoru widać, to się pochwalę... RE: Dzieci-śmieci Zuzy... - Virgo_777 - 06-21-2011 Że serwetka to... TYLKO !!! ...przerywnik..??? Oczy mi się zaświeciły do niej, a tu... firanka. No Zuza, a mój Piotrek mówi, że będę fajną babcią... :/ Nie widział co Ty potrafisz. Uznania pełna jestem. RE: Dzieci-śmieci Zuzy... - callisto - 06-21-2011 Zuza jak miło, że nie tylko mi nie wystarcza niteczki Serwetka uroczo się zapowiada, ale z ta firanką to normalnie szok. Piękna jest, choć nie skończona to już mi się podoba. Mam u siebie powieszone firanki robione przez śp. moją babcie, w tym roku zabrałam je z szafy mojej mamy. Długo tam leżały, bardzo długo, rzekłabym zbyt długo, bo zżółkły, ale poradziłam sobie na tyle, że zagościły w stołowym. Może i ja kiedyś się skuszę na zrobienie choć jednej firanki. Zapewne zacznę od mniejszego kalibru - zazdrostki. RE: Dzieci-śmieci Zuzy... - Virgo_777 - 06-21-2011 Tak sobie pomyślałam... a gdyby tak wydziergać motywy i nakleić np. na pudełko...? Tylko kto je wydzierga...? RE: Dzieci-śmieci Zuzy... - callisto - 06-21-2011 zależy co chciałabyś mieć na takim pudełku. Z prostymi motywami poradziłabym sobie, ale jak to przykleić? Próbowałam z gazą i przyznaję że łatwo nie było , ponaciągać ją to był dopiero hardcor, a Ty chcesz niteczki naklejać... ja się na to nie piszę RE: Dzieci-śmieci Zuzy... - Virgo_777 - 06-21-2011 Tak tylko pomyślałam... ale wtedy już sam w sobie serwetkowy motyw na kolorowym tle. Jak by tak tym magicznym klejem posmarować porządnie i na mokry klej docisnąć (położyć pudełko nasmarowane klejem na wydziergany motyw i docisnąć). Coś jak Zuzkowe czapeczki tylko na stałe przyklejone - łoj....swędzą paluszki... |