![]() |
Raz kozie... pokazuję... - 103 - dla mamy dziewczynek - Wersja do druku +- Decoupage - forum dyskusyjne o decoupage! Wszystko do decoupage! (https://www.decoupageforum.pl) +-- Dział: Galeria naszych prac (https://www.decoupageforum.pl/forumdisplay.php?fid=74) +--- Dział: Prace decoupage (https://www.decoupageforum.pl/forumdisplay.php?fid=75) +--- Wątek: Raz kozie... pokazuję... - 103 - dla mamy dziewczynek (/showthread.php?tid=371) |
RE: Raz kozie... pokazuję... - 59 - jajek kilka - martag90 - 03-29-2015 Ale wiertła są, jak rozumiem, od wiercenia tj. otworów. A co z wycinaniem? Do tego to chyba frezy, co nie? Czy wiertłem też w bok jedziesz? RE: Raz kozie... pokazuję... - 59 - jajek kilka - Shanna - 03-29-2015 Kiedys sprobuje wiercenia. Jak na razie mam tylko dremela - wlasciwie nie ja a slubny, ale pewnie pozyczy ![]() Twoje wierconki bardzo ladne. Lubie bratki. Wdzieczny motyw i zawsze pasuje. RE: Raz kozie... pokazuję... - 59 - jajek kilka - abask - 03-29-2015 Normalnie kocham pisanki z króliczkami ![]() Kiedy lakierowałam ażurkowe to pędzel w lakierze maczałam delikatnie tak, aby jego nadmiar nie ściekał na dziurki. Każdą wydmuszkę, po wywierceniu dziurek, wkładałam na ok 15-20 min do ACE aby usunęła się błonka ze środka i wydmuszka zbielała ![]() RE: Raz kozie... pokazuję... - 59 - jajek kilka - Virgo_777 - 03-29-2015 (03-29-2015, 01:56 AM)martag90 napisał(a): Ale wiertła są, jak rozumiem, od wiercenia tj. otworów. A co z wycinaniem? Do tego to chyba frezy, co nie? Czy wiertłem też w bok jedziesz?Właśnie tak, wiertełko do dziurek prowadziłam powolutku tak, żeby powstały podłużne wycięcia. Próbowałam też takie esyfloresy wycinać, ale nad tym musze popracować. (03-29-2015, 11:38 AM)abask napisał(a): Każdą wydmuszkę, po wywierceniu dziurek, wkładałam na ok 15-20 min do ACE aby usunęła się błonka ze środka i wydmuszka zbielała Hanuś, też wkładałam do ACE i wierzchnia strona zbielała, a wnętrze pozostało ciemne. Może takie skorupki i tyle. Cieszę się bardzo, że podobają się jajuszka ![]() ![]() RE: Raz kozie... pokazuję... - 59 - jajek kilka - DecouDream - 03-29-2015 Virguś, piękne pisanki ![]() ![]() RE: Raz kozie... pokazuję... - 59 - jajek kilka - Virgo_777 - 03-29-2015 Dzięki DeDuś ![]() RE: Raz kozie... pokazuję... - 59 - jajek kilka - Merilon - 03-29-2015 no piękne te jajuszka, każde inne ale wszystkie cudne ![]() RE: Raz kozie... pokazuję... - 59 - jajek kilka - Virgo_777 - 03-29-2015 Merilon ... ![]() ![]() RE: Raz kozie... pokazuję... - 59 - jajek kilka - wiolka42 - 03-30-2015 Justynka musisz pokazać jak się wierci ![]() ![]() RE: Raz kozie... pokazuję... - 59 - jajek kilka - Pasada - 03-30-2015 (03-29-2015, 11:38 AM)abask napisał(a): Każdą wydmuszkę, po wywierceniu dziurek, wkładałam na ok 15-20 min do ACE aby usunęła się błonka ze środka i wydmuszka zbielała Hanuś, też wkładałam do ACE i wierzchnia strona zbielała, a wnętrze pozostało ciemne. Może takie skorupki i tyle. Jeśli środek pozostaje ciemny to znaczy, że moc Ace się skończyła i trzeba je wymienić na inne, albo zdecydowanie dłużej trzymać. Jak sama testowałam Ace to wychodziło na to, że każde kolejne jajko musiało dłużej w tym wybielaczu leżeć. Jak nalejesz świeżego Ace to już po kilku minutach możesz wyciągnąć wydmuszkę. Ja mam specjalnie zagięty drucik którym wyciągam wydmuszkę i zerkam czy już jest ok czy jeszcze musi poleżakować w tym Ace ;o))) Zabieram króliczkę w kwiatuszkach i znikam ;o))) |