![]() |
Raz kozie... pokazuję... - 103 - dla mamy dziewczynek - Wersja do druku +- Decoupage - forum dyskusyjne o decoupage! Wszystko do decoupage! (https://www.decoupageforum.pl) +-- Dział: Galeria naszych prac (https://www.decoupageforum.pl/forumdisplay.php?fid=74) +--- Dział: Prace decoupage (https://www.decoupageforum.pl/forumdisplay.php?fid=75) +--- Wątek: Raz kozie... pokazuję... - 103 - dla mamy dziewczynek (/showthread.php?tid=371) |
RE: Raz kozie... pokazuję... - 34 - mot. trans. - Moretti - 06-22-2014 Jestem pod wrażeniem szkatułki z bluszczem. Chciałbym coś takiego umieć zrobić. A i motyl transferowy mnie urzekł. W ogóle czarują mnie transfery... Ale ten nie dość, że kolorowy, to jeszcze ślicznie "zatopiony" w lakierze. RE: Raz kozie... pokazuję... - 34 - mot. trans. - Virgo_777 - 06-22-2014 Bardzo Wam dziękuję za uznanie ![]() Olik, SKS i mnie tyka coraz częściej... ![]() ![]() RE: Raz kozie... pokazuję... - 34 - mot. trans. - Virgo_777 - 06-22-2014 Pochwal się ile tam jest warstw lakieru ? Jakiego używasz? [/quote] Reni, warstwy są z Bony. Kleiłyśmy na Vidarona. RE: Raz kozie... pokazuję... - 34 - mot. trans. - Virgo_777 - 06-22-2014 Ja odpowiedziałam Wiolce na pytanie ![]() RE: Raz kozie... pokazuję... - 34 - mot. trans. - Virgo_777 - 06-22-2014 ![]() ![]() RE: Raz kozie... pokazuję... - 34 - mot. trans. - Erato - 06-23-2014 O motyla noga, wygląda to, jakbyś jakimś laminatem zalała, no niesamowicie! Transfer bardzo dobry, nie widzę żadnych błędów. RE: Raz kozie... pokazuję... - 34 - mot. trans. - Virgo_777 - 06-23-2014 O kur...czaczki, ależ mi miło. Dziękuję ![]() ![]() RE: Raz kozie... pokazuję... - 34 - mot. trans. - Erato - 06-24-2014 Virgo, bo to jest mot robiony w transie, no sama tak napisałaś ![]() RE: Raz kozie... pokazuję... - 34 - mot. trans. - Zuza - 06-24-2014 Omatkojedyna!!!!!! W życiu takiego błysku nie uzyskam!!! A motylek przepięknej urody - nie pogardziłabym, ale ta Oli.... RE: Raz kozie... pokazuję... - 34 - mot. trans. - Virgo_777 - 06-24-2014 Erato, żebyś wiedziała, że w transie ![]() Pierwszy transfer - tak sie przyłozyłąm do rolowania, że za trzecim czy czwartym pociągnięciem paluchem zdarłam motyw. Drugi transfer 0 tak bardzo chciałam dobrze przykleić, że posmarowałam motyw motylka lakierem po stronie nie zadrukowanej. Reni stanowcze "Justyna...". Trzy moje oddechy i dopiero na spokojnie. Taka byłam przejęta, że mózg wyłączyłam. Zuzek, uzyskasz, tylko faktycznie trochę trzeba tych warstewek |