Terapia Dominiki - kafelki z gliny - Wersja do druku +- Decoupage - forum dyskusyjne o decoupage! Wszystko do decoupage! (https://www.decoupageforum.pl) +-- Dział: Galeria naszych prac (https://www.decoupageforum.pl/forumdisplay.php?fid=74) +--- Dział: Prace decoupage (https://www.decoupageforum.pl/forumdisplay.php?fid=75) +--- Wątek: Terapia Dominiki - kafelki z gliny (/showthread.php?tid=1290) Strony:
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
|
RE: Terapia Dominiki - złocona kaczka - martyna20031 - 02-12-2013 Opis dla mnie mógłby być po chińsku ,tyle samo bym zrozumiała:d Dobrze że jest fotka to mogę dzieło pooglądać RE: Terapia Dominiki - złocona kaczka - exaltation - 02-12-2013 ooo!!! Ale cudo! RE: Terapia Dominiki - złocona kaczka - Erato - 02-13-2013 Taaa, zlotkiem, pilnikiem, tuszem i stemplem, a do tego szczypta wąsów nietoperza Ty naprawdę jesteś decouczarownicą, no... Rewelacja. RE: Terapia Dominiki - złocona kaczka - craftingbydominique - 02-13-2013 dzieki dziewczyny, ten wzorek juz byl, w srodku bylo takie tandetne plastikowe okienko, kaczka jest od spodu naklejona. a teraz mini, mini tutek obrazkowy, zeby uswiadomic co poniektorym, ze to jest proste i zadna to chinszczyzna nie jest. czyli szlagmetal, brudzenia (u mnie bitum i pudry, cokolwiek do maziania bez ladu i skladu), tusze (dowolna ilosc, dowolny kolor), stempel (mozna sobie cokolwiek odbic - rysikiem cos napisac chocby). 1. niebieska i szarawo-czarnawa fabra, pociapac bitum pociapac byle jak puder naniesc byle gdzie 2. na boki i wybrane fragmenty gory naniesc szlagmetal (czyli klej do zlota, przeschnie 15 min, platki zlota oderwac, pacnac taki plate na bok pudelka, docisnac szmatka bawelniana czy czyms tam, palcem tez mozna, jak sie nie lepi . zetrzec papierem sc. delikatnie, zeby tylko miejscami sie ostalo. 3. brudzimy czym sie da, czyli od gory: bitum, po lewej - rub onsy, prawa dolna - pudry kolorowe (ktore i tak sie zetra koniec koncow w wiekszosci , glownie to wlasnie tlusty srebrny rub-ons ladnie sie na wypuklosciach osadzil 4. dol: platek zlota polozylam na caly bok pudelka (oczywiscie z klejem), oderwalam reszte, docisnelam, posmarowalam tam i nazad 4 tuszami, odcisnelam stempel. na koniec kanty przejechalam tuszem ash rose i umber, tutaj na zdjeciu tego jeszcze nie ma. potem pisk razy 3 sprayem, zeby sie tusze utrwalily. gora - szklisy maimeri, starty potem sciernym, zeby sie tak nie blyszczal, ale tylko troche starty. RE: Terapia Dominiki - złocona kaczka - Vika - 02-13-2013 Domi - rewelacyjna kaczka Świetna praca, świetny opis (szczególnie podoba mi się: bitum pociapac byle jak puder naniesc byle gdzie - to byle rozłożyło mnie na łopatki ) No i nauczyłam się czegoś nowego - "zabierania" stemplem tuszu... Brawo!!!! Jestem pełna podziwu. RE: Terapia Dominiki - złocona kaczka - craftingbydominique - 02-13-2013 Mery - dokladnie tak, naprawde byle jak jedziemy z tym koksem... tylko nie wolno sie bac..... jakby co, to pisz. Vika - to moze byc poczatek czegos nowego, a zaczelo sie od tego, ze trzymajac dol pudelka zobaczylam, ze idealnie mi linie papilarne w kolorze zlota odbilo, no strasznie delikatne to jest. dlatego wpladlam na odbijanie stempli. a ja tak pracuje - ciapie i zmazuje i znow maziam, powaga. poza tym widac, jak ten bitum jest np namazany, jak to zlotko odstaje, no ... jak leci RE: Terapia Dominiki - złocona kaczka - Vika - 02-13-2013 Nie omieszkam spróbować przy najbliższej okazji... jeśli przeżyję pudło, które muszę skończyć - o ile mi się to uda, bo mam nieodparte wrażenie, że ono najpierw wykończy mnie RE: Terapia Dominiki - złocona kaczka - craftingbydominique - 02-13-2013 trzymaj sie! nie daj sie drewienku.... toz to martwa materia jest Bedziesz gora, zobaczysz, jak zwykle zreszta RE: Terapia Dominiki - złocona kaczka - Vika - 02-13-2013 Szczerze wątpię Musi być jasne, nie mogę sobie nic a nic pomaziać, poprzecierać, pocośtam... w dodatku jest tak nietypowe w swoim pokręconym kształcie, że ręce mi opadają... męczy mnie i wcale mi się nie podoba to co mi wychodzi i w dodatku ma być na nici... RE: Terapia Dominiki - złocona kaczka - craftingbydominique - 02-13-2013 Vika, a takie cos: http://graphicsfairy.blogspot.co.uk/search?q=sewing+machine (tak w polowie strony jest kilka szyciowych cz-b - mozna transferkiem, pelno tego, na calkiem jasnym, i w zalamaniach tez dac, tak jakby byl to material w maszyny i manekiny) plus takie cos (do koperty sie jeszcze zmiesci |