Decoupage - forum dyskusyjne o decoupage! Wszystko do decoupage!
Terapia Dominiki - kafelki z gliny - Wersja do druku

+- Decoupage - forum dyskusyjne o decoupage! Wszystko do decoupage! (https://www.decoupageforum.pl)
+-- Dział: Galeria naszych prac (https://www.decoupageforum.pl/forumdisplay.php?fid=74)
+--- Dział: Prace decoupage (https://www.decoupageforum.pl/forumdisplay.php?fid=75)
+--- Wątek: Terapia Dominiki - kafelki z gliny (/showthread.php?tid=1290)



RE: Terapia przez klej, papier i pare farb... - craftingbydominique - 11-23-2012

aaa, no tak, minusow jeszcze znajdzie sie pelno, najlepiej po calosci leciec jako tlo, albo wykonczenie czegos, jednorodnej powierzchni. Albo przyjac, tak jak w scrapach, ze np lakierujesz to co pod embossem, na to wyciety motyw embossowany (taka np karteczka do nalewki) i pokrywasz tylko 2-3 lakierami, krawedz nie zniknie, ale to nie szkodzi..


RE: Terapia przez klej, papier i pare farb... - Dyzia - 11-24-2012

No, tak sobie pomyślałam, ze w razie czego tą krawędź można wykorzystać na plus, jako dodatkowy layerSmile
A u ciebie wszystko się pięknie zgrałoSmile A co za frajda z wykorzystaniem czegoś takiegoSmile


RE: Terapia przez klej, papier i pare farb... - craftingbydominique - 11-24-2012

Na to wyglada, przynajmniej taka mam nadzieje.. a jak wyjdzie, to zobaczymy, metale tloczone mi sie podobaja, matale - czytaj: folia jakas spozywcza czy cos w tym rodzaju SmileSmile zrobie fotki moze jutro probek i dam pare to zobaczysz co mam na mysli.


RE: Terapia przez klej, papier i pare farb... - Dyzia - 11-24-2012

Kochana, metale prawdziwe tłoczone to zobacz na wątku Marcineki, bo on robi embosssing w metalu, ale pokazuje je tylko na blogu, albo w innym wątku.
A kucie w folii to wiadoma sprawa, ale coś czuję, że masz na to inny oryginalny patent, mam nadzieję, że przekroczysz granice i stworzysz coś , że ah!
Właściwie jestem pewna tegoSmile Cokolwiek stworzysz i pokażesz będzie ciekawe...


RE: Terapia przez klej, papier i pare farb... - craftingbydominique - 11-24-2012

No co Ty... lece zaraz zobaczyc, na razie do prawdziwego metalu droga daleka, tne obecnie talerze jednorazowki nieekologiczne Smile. Zaden patent, cos tam dlubie i probuje, pozyjemy, zobaczymy, czy sie ostanie na dluzej... dzieki Dyzia!


RE: Terapia przez klej, papier i pare farb... - Erato - 11-25-2012

Bosko ptaszkowe pudełko wyszło... Embossy wspaniałe. A kraka czym robiłaś, nie mów że jednoskladnikowym, bo się zastrzelę...


RE: Terapia przez klej, papier i pare farb... - craftingbydominique - 11-25-2012

aha, nie! te pudelko o ktorym wczesniej pisalam, ze aktualnie dlubie, to cos innego. Tutaj byla niezamierzona niespodzianka - sprobowalam combo mod podge plus szklacy maimeri, wyszedl... krak!!! drobny... i tylko brzegi przetarlam, bo mi by te ptaszki zginely Smile. Ot, takie dziwy. No i jeszcze musialam poli poprawic co by dalej nie pekalo.. a ja te gore to chcialam po calosci, szybko i no problemo, a tu z krakiem sie cackanie... ja sie do tego malego embossu spieszylam...

ps. dalej nie potrafe wymyslec, dlaczego Tobie nie popekal.. hmm.


RE: Terapia przez klej, papier i pare farb... - Podróżniczka - 11-25-2012

Piękne pudełko. Oglądałam wszystkie Twoje prace i bardzo ale to bardzo mi się podobają. Co prawda jeszcze nie wiele rozumiem z Waszych rozmów na temat sposobów tworzenia prac ale zawzięcie czytam. Powoli się "oswajam".


RE: Terapia przez klej, papier i pare farb... - Erato - 11-25-2012

(11-25-2012, 02:03 AM)craftingbydominique napisał(a): aha, nie! te pudelko o ktorym wczesniej pisalam, ze aktualnie dlubie, to cos innego. Tutaj byla niezamierzona niespodzianka - sprobowalam combo mod podge plus szklacy maimeri, wyszedl... krak!!! drobny... i tylko brzegi przetarlam, bo mi by te ptaszki zginely Smile. Ot, takie dziwy. No i jeszcze musialam poli poprawic co by dalej nie pekalo.. a ja te gore to chcialam po calosci, szybko i no problemo, a tu z krakiem sie cackanie... ja sie do tego malego embossu spieszylam...

ps. dalej nie potrafe wymyslec, dlaczego Tobie nie popekal.. hmm.

No proszę, Tobie nawet niechciane kraki pięknie wychodzą Smile Ja tez niewiem czemu mój nie pęka i w ogóle nie wiem, co z tą pracą dalej Confused


RE: Terapia przez klej, papier i pare farb... - craftingbydominique - 11-25-2012

Erato, przerabiaj, albo zrob takie cwiczebne pudelko... ja mam takie i co rusz to na nim cos eksperymentuje, a tu moze bok tak maznac, a tu na wierzchu farbki pomieszac i pasty... no albo zdzieraj do zywego i od nowa z normalnym krakiem Smile

Podrozniczko, dzieki za odwiedziny i mile slowa! Pytaj, jak czegos nie rozumiesz, chetnie zawsze odpowiem.