Ajtam... zaraz dobiega końca...
Cienie, fakt, trochę jak nie cienie a plamy, ale spoko, nic straconego, trzeba je rozmyć bielą (nie przyciemniać a rozjaśniać) - jeśli masz medium opóźniające to z jego pomocą, jeśli nie masz - wykorzystaj wodę
Każdą plamę koloru pomocz wodą i na mokrą maźnij bielą, ta biel się rozmyje i rozjasni cień... nie maluj a właśnie maźnij, najlepiej gąbką i nieregularnie
aż do skutku...
Ćwiczenie czyni mistrza
, więc się nie zniechęcaj...
Będzie dobrze!
I nie zapomnij pokazać efektu końcowego