10-11-2011, 10:39 PM
Uf, już się bałam, iż jest tak źle, że każdy boi mi się to powiedzieć
Dzięki
Callisto, nie mam jeszcze srebrnej farby, jak to robiłam miałam tylko białą i złotą.
Teraz kupiłam jeszcze czarną, czerwoną, zieloną i fioletową.
Wiem, że można mieszać, ale ja nie malowałam od czasu podstawówki.
Brydzia, a próbowałaś z żelazkiem? Czemu piszesz, że nie umiesz? Mi się wydaje, że to łatwiejsze niż ręczne klejenie.
Pierwsza i druga praca nie jest moja - dodałam to w opisie.
Przypomniałam sobie, że mam jeszcze prezent - wieszak i to był mój 1 przedmiot w tych klimatach, zrobię mu fotkę.
A teraz maluch mi usypia przy kołysankach z youtube, jak będzie chrapała to znak, że mogę iść tworzyć dalej. Poleciałam do empiku po 2 pudełka. Ceny bransoletek mnie zbuntowały i nie kupiłam: 7, 12 i 13 zł to jednak przegięcie, w necie jest sporo taniej. Kupiłam też 1 raz papier ryżowy-ale drożyzna. Hi hi, ale się wciągnęłam.
Dzięki
Callisto, nie mam jeszcze srebrnej farby, jak to robiłam miałam tylko białą i złotą.
Teraz kupiłam jeszcze czarną, czerwoną, zieloną i fioletową.
Wiem, że można mieszać, ale ja nie malowałam od czasu podstawówki.
Brydzia, a próbowałaś z żelazkiem? Czemu piszesz, że nie umiesz? Mi się wydaje, że to łatwiejsze niż ręczne klejenie.
Pierwsza i druga praca nie jest moja - dodałam to w opisie.
Przypomniałam sobie, że mam jeszcze prezent - wieszak i to był mój 1 przedmiot w tych klimatach, zrobię mu fotkę.
A teraz maluch mi usypia przy kołysankach z youtube, jak będzie chrapała to znak, że mogę iść tworzyć dalej. Poleciałam do empiku po 2 pudełka. Ceny bransoletek mnie zbuntowały i nie kupiłam: 7, 12 i 13 zł to jednak przegięcie, w necie jest sporo taniej. Kupiłam też 1 raz papier ryżowy-ale drożyzna. Hi hi, ale się wciągnęłam.