[Ginger]

Chustecznik bardzo mi się podoba i za motyw i spękania..takich jeszcze nie widziałam...Buteleczki cudne..i słoiczki..to to..co jakoś mnie nie ciągnie do ozdabiania..a i myślę..że nie bardzo mam do tego talent..pudełko z misiami zabrałabym dla znajomej.Moja przyjaciółka..a zanim się nią stałą byłą moja nauczycielka angielskiego..wredna się okazała..bo wypchała mnie na egzaminy wbrew mojej woli..bo ja wolę chodzić do szkoły..niż je kończyć.Powiedziała,ze mnie kocha..ale się uwsteczniam.Myślałam,że obleje bo się nie starałam..a tu miałam pecha i szkoła mi się skończyła.Na zakończenie postanowiłam dać nauczycielce-przyjaciółce krzesełko z różami zamiast róż.. Popłakała się bo powiedziała,ze nigdy takiego prezentu nie dostała.Wcześniej poza lekcjami nie miałam z nią na gruncie prywatnym styczności więc się zdziwiłam gdy zaprosiła po zakończeniu roku swoich studentów do domu.. gdy zobaczyłam w jej domu...kolekcja krzeseł..i misiów..niektóre jej misie są warte fortunę a na moim krzesełku siedział miś dostosowany do koloru krzesła..Spotkałam w sklepie internetowym podobną serwetkę jak z Twojego pudełka....i zrobiłam jej misiową skrzynkę na gwiazdkę..Pewnie ta też by jej się podobała..