Pod wpływem konkursu "kobiecego" popełniłam taką puszkę:
Przy okazji powstały też inne - poszły na nie resztki serwetek
Ostatnio kupiliśmy ręcznik papierowy "w pingwinki" Postanowiłam je gdzieś wykorzystać... Akurat potrzebowałam małego pojemniczka na gumki do włosów (żeby mi po dużym koszyku się nie majtały), więc okleiłam kubeczek po twarożku
Tak mi się spodobały te pingwinki, że chyba jakieś jajca z nimi poczynię
Przy okazji powstały też inne - poszły na nie resztki serwetek
Ostatnio kupiliśmy ręcznik papierowy "w pingwinki" Postanowiłam je gdzieś wykorzystać... Akurat potrzebowałam małego pojemniczka na gumki do włosów (żeby mi po dużym koszyku się nie majtały), więc okleiłam kubeczek po twarożku
Tak mi się spodobały te pingwinki, że chyba jakieś jajca z nimi poczynię
Pozdrawiam Zuza