Chciałam poprosić Was, czarodziejki, o radę. Robię butlę, zresztą pierwszą, i mam problem z lakierem. Nie wiem, czy flugger 70 za bardzo mi zgęstniał i stąd efekt mimo szlifowania, czy z czegoś innego to wynika.
Pytanie, co z tym zrobić? Zeszlifować sporo grubszym papierem, rozrzedzić lakier i próbować od nowa? Bawić się dalej drobnym wodnym (jakoś nie widzę efektu tym razem przy wodnym, tzn. nie niwelują się te ślady pędzla)?
Inne rzeczy robiłam ostatnio matowe, tym samym pędzlem i nie było takich problemów, tzn. ślady się pojawiały, ale schodziły ładnie pod wodnym papierem.
Na wierzchu jest warstwa szklącego, ale to nic nie zmieniło względem bubla, bez niego wyglądało tak samo, tylko mniej się świeciło