[malgana]

A mnie znowu się podoba
Wiecie co? Ja bym chciała tak kiedyś zjechać równo czyjąś pracę, ale tu nie ma szans ....
Nawet w wątku o antypięknościach bardziej mnie te koszmarki rozśmieszały lub rozczulały niż straszyły

[martag90]

podobają mi się podcieniowane bitumem(?) groszki na słoiczku w misie a sowy uwielbiam, więc bronią się same

[cavi]

Dzięki, dziewczyny, za wizyty i miłe słowa
Na słoiku wszystkie cieniowania są patyną, poza tym domalowałam tylko trawki misiom, żeby im twardo nie było Proszę o wzięcie poprawki, że w zasadzie uczyłam się patyny na tych dwóch rzeczach, wcześniej tylko trochę mazałam po jakiejś próbnej deseczce i chyba jakiejś bombce.

Malgana, mam ochotę specjalnie dla Ciebie popełnić jakieś straszliwe dzieło, żebyś sobie mogła pokrytykować Tak jak gdzieś miałam za zadanie zaprojektować stronę internetową, tak aby było na niej jak najwięcej paskudztw i baboli - niezła zabawa z tego była.

[malgana]

Ale ja nawet w największej paskudzie potrafię znaleźć piękno. Albo, ostatecznie, jak już coś jest najpaskudniejsze, to kocham to to, bo jest takie biedne

[Ginger]

Bardzo wesolutkie prace.Tak mi wiosną zapachniało

[cavi]

Popróbujmy...
Wyobraź sobie hmmm... może chustecznik. W kolorze zielonym jak PRL-owska lamperia, na wierzchu, na podmalowaniu, ale niestarannym, wyłazi białe, naklejone są w każdym rogu cztery różowo-majtkowe różyczki. Kleju było za dużo, są zacieki, a różyczki się pomarszczyły i ponaddzierały. Nic to, rzucimy warstwę lakieru i będzie piknie. Nierówno, poszlifować? E, tam, po co? Lakier pozaciekał na boki? To nic, rzucimy jakieś kolorowe wzorki na boki, zniknie jak będzie bardzo wzorzyście. O, może każdy w innym kolorku... yes,yes,yes to jest pomysł!
Dobra mam litość, na tym skończę

[martag90]

nie zapomnijcie na końcu skropić wszystko krwawoczerwoną farbą. rzeźźź....

[cavi]

No to jeszcze dokleję pomarańczową kokardkę (krzywo zawiązaną) obok otworu na chusteczki
Czekajcie, jeszcze pięknego motylka znalazłam w gazetce dziecka, nalepka, z błyszczącymi drobinkami, niech sobie usiądzie na jednej z różyczek.

[malgana]

Niech pomyślę.................. Nie, musiałabym to zobaczyć

[malgana]

Łojtam, zaraz wstrząsu! Ja twarda jestem............. tylko oczy często mi się pocą