Bazarek-Deco
Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
kiełbie we łbie - przyłachana tacuszka str. 67
#51
Moim zdaniem nie rzuca się to nic a nic w oczy Wink))
Odpowiedz
Reklama
#52
Piękny!
moja stronka: www.magdalenasmagic.com
Zapraszam
Odpowiedz
#53
Ja jestem z Poznania....u mnie skapstwo jest wrodzoneTongue
Odpowiedz
#54
Zeszyt jest zajefajny, takie niby nic a jaki efekt!
Odpowiedz
#55
Fajny kalendarzyk Smile A te boki są pomalowane dopasowaną farbą czy zostawiłaś, dopasowując kolor kalendarzyka do tego, co z nim miałaś zamiar zrobić? Smile

Miałam na myśli grzbiet, nie boki oczywiścieWink
Odpowiedz
#56
Idąc za Twoją radą, Gosiu, grzbiet pozostał nietknięty i skoro kartki są ecru to cały kalendarzyk poszedł w takich ciepłych brązach co by pasował do jego pierwotnego "ducha" Smile
Odpowiedz
Reklama
#57
Oryginalny, jedyny i Twój. Bardzo ładny. A skąpstwa nie widać Wink
Odpowiedz
#58
Ładnie wszystko gra kolorystycznie, także aż byłam ciekawa, od której strony poszło dopasowywanie Smile
Odpowiedz
#59
o matko... tyle ciepłych słów, aż jestem zaskoczona, że wszystkim komentującym przypadł do gustu Smile teraz boję się to przerwać wrzucając jakiś pasztet, który zepsuł mi nerwy i jeszcze bezczelnie zerka w moich kierunku i pieje, z zachwytu bynajmniej. Niemniej jednak dziękuję za każdą uskrzydlającą opinię Smile
Odpowiedz
#60
Chciałam wrzucić ten ww. pasztet, bo i tak nie wiem co z nim zrobić... ale zrobiłam zdjęcia i okazało się, że (choć myślałam, że to niemożliwe) wygląda jeszcze gorzej. Szkoda wyrzucić, pokazać wstyd.

Zatem wrzucam kurę domową, dwulicową. Takie NIC a nawKUR(z)Ałam się przy niej sporo. A to za sprawą skomplikowanego mechanizmu montażu i jakości farby. Ech. To co dla mnie nowe, to pierwszy transfer robiony na lakier i powiem, że całkiem sympatyczny to sposób. Więc chociaż tyle.
               
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości

O nas
    Forum decoupageforum.pl