06-18-2014, 11:42 AM
Ja nie lubie fortepianow. Mam zle wspomnienia, bo sasiadka non stop brzdakala i grac ledwo umiala, ale spelniala marzenie mamusi i w bolach sie uczyla. W bolach rowniez znosili to sasiedzi w tym ja.
A co do pudeleczka....podobaja mi sie boki. Tylko gora taka ''nieuczesana''. Ale o tym juz bylo.
A co do pudeleczka....podobaja mi sie boki. Tylko gora taka ''nieuczesana''. Ale o tym juz bylo.