Bazarek-Deco
Ocena wątku:
  • 4 głosów - średnia: 1
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Jeszcze przed papieżem...
#11
Myślę,że ktoś ma talent i ostro zabrał się do pracy.:-). Lampa wygląda interesująco.Jednak przez to,ze zdjęcia są ogromne to ja nic nie mogę tak naprawdę dokładnie zobaczyć.Tylko fragmenty.Może na przyszłość mniejsze fotki poproszę bo tak mogę tylko fragmentami oglądać.
moja stronka: www.magdalenasmagic.com
Zapraszam
Odpowiedz
Reklama
#12
Z mojej perspektywy zdjecia sa gignatyczne, nie mieszcza sie nawet w polowie na ekranie. Normalnie chyba trzeba bedzie wrzucac przez 'browse' z tej strony.
Co do watpliwosci - pamietasz, jak wrzucenie trojki przy nauce jazdy bylo nie lada przezyciem, a teraz da sie od biedy kolczyki wlozyc (no ok, Ty wkladac nie musisz, ale wiesz o co chodzi z porownaniem). Pamietam, jak dorwalam dwa sloiki po musztardzie, serwetke w winogrona i jednoskladnikowca. Tak z dwa miesiace niemalze, co pol godziny, obmacywalam 'dziela', a duma mnie rozsadzala... sloiki oczywiscie nie nadaja sie nawet do pokazania w antypieknosciach Smile. Ale ad rem; oczywiscie zaczales od jednoskladnikowca wlasnie, im szybciej sobie darujesz ten preparat, tym lepiej Smile, tak naprawde ma on imitowac sterane deski, na porcelanie, szkle naturalnie nie wystepuje. Kazdy musi, jak przez swinke w dziecinstwie, przejsc przez jednoskaldnikowca Smile, doskonale rozumiem. Cieniowanie - jedna z trudniejszych sztuk w decu. Latwiejsze sa kropki pryskane ze szczoteczki czy twardego pedzla. Kolaz z suszkow jest bardzo udany, podobnie, jak pamiatkowe tableau. Pudla rowniez sa mile dla oka - widac, ze wlozyles duzo wysilku w to, zeby papier sie rowno na brzegach ukladal. Wbrew pozorom, to nie jest takie proste. Lampa tez robi pozytywne wrazenie, wierze, ze milo sie patrzy co dzien na wytwor wlasnych rak, do tego praktyczny. Doczepie sie jednakowoz do metody wydzierania - tam, gdzie motywy wyraznie odcinaja sie od tla - to nalezy poprawic. Jesli motyw jest za drobny na idealne wyciecie, koniecznie dobieraj tlo (w tym przypadku bardziej w bez idace) do tla serwetki, z ktorej wyrywasz fragment. Szczegolnie ta zielen na talerzu razi, sam motyw nenufarow jest przepiekny, na pewno dalo sie go wyciac przy odrobinie cierpliwosci.
Czyli poczatki sa bardzo ok, troszke wiecej lakieru Smile, mniej kraka (pobaw sie w kolorowanie tla przed przyklejeniem motywu samymi akrylami, nie trzeba byc tutaj Matejka ani troche) i wycinamy motywy! Bedzie super za niedlugo Smile
Odpowiedz
#13
U mnie zdjęcia są ok Wink))
Świetnie sobie radzisz jak na początek tej przygody z decu. Prace bardzo ładne.
Wymiata ramka dla mamy ze zdjęciami. Pomysł rewelacyjny a i wykonanie super. Chętnie i ja bym zrobiła właśnie coś w tym stylu Wink) Brawo!
No i masz super z pomocnikiem.Smile Kto wie, może wyrośnie z niego kolejny, wielki pasjonat decu Wink))
Kolejna szuflada pęka w szwach....
Odpowiedz
#14
jak ja bym chciała żeby moi faceci umieli takie rzeczy!!!! Ładne prace jak na początek ;-) Podzielam zdanie DOmi odnośnie wydzierania z tła które różni się kolorem od powierzchni przedmiotu, w takich wypadkach najlepiej wycinać lub podmalować przedmiot na kolor zbliżony do tła serwetki. Jestem zauroczona faktem, że robisz te prace z synkiem :-)
Odpowiedz
#15
Dziewczyny powiedziały już co trzeba, ja się dołączam do ich opinii.
A jeśli chodzi o wycinanie - tutaj potrafią się czepić niedokładnie wyciętego motywu, który jest sam w sobie wielkości paznokcia u małego palca, więc poprzeczkę masz zawieszoną bardzo wysoko Smile Smile Smile, prawda Ataner Wink?
Kto chce znajdzie sposób, kto nie chce znajdzie powód.
Odpowiedz
#16
No, no no, nieźle, nieźle. Ramka ze zdjęciami bardzo fajnie wyszła. Duszki napisały już co i jak.
Podziwiam fakt pracy wraz z synkiem - wiem jak to jest. Super jest !!!
Odpowiedz
Reklama
#17
No! Pierwszy krok zrobilesSmile
Nie wiem czego sie bales, bo zle nie jest. Ja tez mam pomocnika, a wlasciwie dwoch i wiem co to znaczy robic z dzieckiem, tym bardziej podziwiam.
Krak jednoskladnikowy - Domi pisala, ze wszyscy zaczynaja od niego - zgadzam sie. Kto nie zacznie chyba by nie byl sobaTongue Owszem, nie wystepuje na szkle i porcelanie tylko na dechach, ale mnie sie bardzo podoba na wszystkim o ile spekania nie sa wielkosci rowu marianskiego (bo i takie mi kiedys wyszly). Ale na lampce jakos mi pasuje, choc dol wydaje sie za jasny do klosza, ewentualnie na kloszu brakuje czegos jasnego tak dla rowni.
Jedyna praca ktora mnie razi to swieczniki. Motyw widac, ze wyciety, bo tlo inne, motyw zielony. No taki misz-masz (czasem kolazem zwanyTongue).
Za to naj naj...przerobka suszkow na pamiatkowa ramke. Uwielbiam takie przed-po.
Pokazuj kolejne prace, bo jest co ogladac.
Odpowiedz
#18
Gratuluję prac, zapału i decoumiłości Smile
A lampę sam robiłeś?
"You can’t use up creativity. The more you use, the more you have."
Odpowiedz
#19
Shanna, JA nie zaczynałam od jedno tylko od dwuskładnikowca, co chyba tylko potwierdza regułę Smile.
Kto chce znajdzie sposób, kto nie chce znajdzie powód.
Odpowiedz
#20
(02-20-2014, 10:32 PM)natabus napisał(a): kocham facetów za takie " bo LED na złączu GU-10......." boskie, cokolwiek to znaczy.

Na poważnie - najbardziej podoba mi się projekt "urodziny mamy" ale najważniejsze jest to, że pracujesz razem z synkiem - dla mnie super.

hahaha... No opis super Wink))
Kolejna szuflada pęka w szwach....
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości

O nas
    Forum decoupageforum.pl