Dziękuję Dziewczyny
Też nieskromnie uważam, że buraczek podkreślił tonację wieczka. Myślałam o zrobieniu drugiej herbaciarki z tym motywem w innej tonacji i innymi stemplami, ale chyba porzucę ten pomysł...
Asiek - Serwetkę miałam jedną. Uwielbiam widoczki i kolekcjonuję takie serwetki. Tę chyba kupiłam w Dekormanii w Krakowie, ale nie pamiętam dokładnie.
Shanna - miejsce pod embossing przetarłam wacikiem ze spirytusem, żeby się puder nie przykleił poza stemplowaniem.
Brunetko - uwielbiam widoczki, niestety nie umiem inaczej wykorzystać niż w całości...
Natabus - smakowicie bo buraczki
Ataner - dzięki, bo ja czasem z kompozycją mam kłopot
(chustecznik z irysami)
Vika- też tak myślę
i dlatego porzucam zamiar innego wykorzystania tego motywu
Oli - czy odważny to nie wiem. Na pewno dziwny
Wyobraź sobie moje zaskoczenie jak wysechł po próbce na innym pudełku. Oczekiwałam koloru ciemnej jarzębiny - taki był tubce. Wymalowałam i tak bardzo mi się podobał do momentu jak był mokry. A potem - katastrofa.
Kasia - dzięki.
Domi - Maziałam po buraczkach kremową farbą. Ale żeby nie było tak nudno, to dodałam buraczkowe kropeczki. Następnym razem spróbuję Twojego sposobu. Scrapowanie bedzie się u mnie pojawiać, ale tylko na drewnie. Scrap na papierze jest piękny, ale dla nie osobiście nietrwały.