Bazarek-Deco
Ocena wątku:
  • 16 głosów - średnia: 3.69
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Terapia Dominiki - kafelki z gliny
#21
(10-29-2012, 02:06 PM)vika napisał(a): Eeee..... to jednak daleko.... szkoda... Sad
to zależy, do kogo daleko Smile Do mnie niedaleko Big Grin

Odpowiedz
Reklama
#22
Dla mnie to wyższa szkoła jazdy Smile Cóż mogę powiedzieć...noc dodać nic ująć piękne prace. Zdolna kobieta Smile
Odpowiedz
#23
Vika - bejca jest ekstra, na chwile odstawilam, bo ciaza, a teraz tez nie chce, zeby Michal w oparach przebywal. Ale bejca to marzenie, fakt. Ladnie mozna zetrzec, pobielic, zabarwic nia farbe akrylowa, do pasty dodac itp, .... ale ja teraz mam faze na tusze, kupilam ze 30 i mieszam, i sie bawie, ... i scieram duzo, bo nie taki odcien Smile...ale wlasnie latwosc zabawy (bez mycia, zapachu, male to i szybko sie pracuje) mnie urzeka. Do robienia rogow, kantow, 'ramowania' - idealne.
Odpowiedz
#24
Dzieki Anya! To tylko praktyka dwuletnia, nic innego. Zaczynalo sie od potworkow pt. robie byle jak jednoskladnikowca, naklejam jak popadnie, lakieruje i cieknie itp. A jaka dumna bylam. Najfajniesze jest to jak Piotrek (maz) od tych dwoch lat niezmiennie mowi... 'no, no... to jest bardzo fajne' Smile
Odpowiedz
#25
(10-29-2012, 03:20 PM)Ataner napisał(a): Bardzo mnie zaciekawiło, że na ciemne tło kleisz dwie warstwy serwetki i nie podmalowujesz.
No właśnie, dla mnie też jest to zaskakujące, że taka cieniuteńka biała warstwa załatwia sprawę - na tym świeczniku czarnym z orchideami tak jest zrobione? W życiu bym nie powiedziała, że tak ciemne tło nie przebije spod dwóch warstw serwetki.

Odpowiedz
#26
Śliczności tworzysz, ale czytając twój wątek i przeglądając zdjęcia to ja się kompleksów nabawię Wink
Odpowiedz
Reklama
#27
Bardzo prosze, jest twoj Smile... to tez moj ulubiony. A tlo kwiatkowego jest granatowe, wstawiam zdjecie 'z gory' - moze bedzie lepiej widac.
   
A propos podwojnej serwetki - wole dwie warstwy wiecej lakieru polozyc, niz podmalowywac. pamietam, jak uczac sie zdumiewal mnie dylemat czy kleic na ciemne, czy nie... a jezeli tak, to jak to zrobic, zeby tlo nie przebijalo. Ja od razu kleilam dwie warstwy i juz. Flugger jest na tyle gesty, ze 3 warstwy wystarcza, a jak poprawie szklacym cieniutko na koncu to nic sie nie przebije. W koncu papiery czy wydruki sa o wiele grubsze niz dwie warstwy serwetki, co nie? Smile

Sylwia, ja tez tak mowilam, jak zaczynalam Smile. Mam katalog zdjec pt. decu - pomysly i teraz jak zagladam, to juz 'magia' wiekszosci oswojona, tez tak potrafie... to praktyka i tyle.

... oprocz Sylwii Serwin, tam mi jeszcze daleko.. .szczegolnie do konturowki... tutaj zdolnosci brak, kulawe te moje esy floresy... zreszta teraz to sie na prosciutkie ornamenty przez szablon przerzucilam - efekt swietny, a osiagalne z zawiazanymi oczami dla najswiezszej swiezynki Smile

... no, na oblych bombkach ornament sie nie polozy... tego szkoda, fakt.
Przepraszam Mery, ze tak pozno odpowiadam - uciekla mi jakos twoja wypowiedz. Jak masz szablon, to dzialaj! Swietne rzeczy mozna robic, ja sie dopiero rozpedzam... zaczelam niedawno, na probe tylko ten jeden kupilam, wlasnie te serca. Mozna nimi i farbami stemplowac, zaraz pokaze jak na plotnie naklejonym na wieczko pudelka to wychodzi, albo wlasnie odciskac w warstwie czy to farby (najlepiej zmieszanej z odrobina gesso dla wiekszej gestosci), czy pastami strukturalnymi (tyle past jest na rynku teraz, paczka wlasnie do mnie podrozuje, nie moge sie doczekac!!). Cienko kladziesz, tak z 2 mm, nie musi byc maks rowne, i tak sie nierownosci zgubia po odcisnieciu, jak masz taka 'kielnie' do nakladania kawalka tortu to tym wygladzasz z leksza. Czekasz az podeschnie, mysle ze 10 min wystarczy, kladziesz delikatnie folder wypuklosciami do masy i dociskasz (lekko), zaraz sciagasz, idziesz dalej, az nie skonczysz calej powierzchni. Zostawiasz do wyschniecia. Ja jeszcze tak sobie mysle, co by w srodku jakos sciagnac ten wzorek, taki prostokat gladki zrobic, zeby tam wkleic motyw.
Jak calosc wyschnie, nakladasz tuszem kolor, albo farbka, albo patyna, albo bitumem... tak duzo koloru nakladasz generalnie, zeby sie wszystko pokrylo, potem scierasz 'gore' - tak zeby kolor zostal tylko we wglebieniach. Lakieruje tez sie dobrze. Mowie Ci, te szablony to przyszlosc jest... zobacz jakie piekne sa m-bossabilities (tylko troszke drogie..., no ale starcza na zawsze Smile.

Odpowiedz
#28
I to znowu mi się podoba, takie skomplikowane Smile co ja się mam tak ciągle powtarzać?
o ludzie... Smile Tak, największa prawda praktyka czyni mistrza ale nie każdy ma cierpliwość Wink i dużo narzeka zamiast robić...
Odpowiedz
#29
Folder? Mówisz o stemplach?
Odpowiedz
#30
Nie Vika, folder do embossingu, w scrapach uzywany do wytlaczania wzorow na papierze w maszynce typu cuttlebug albo sizzix. wrzuc na youtube embossing folder to wyskoczy tryliard flmow Smile

no i ja takie foldery mam zamiar uzywac do stemplowania, jak tu:

    - folder, farba, plotno wyciete z torby na zakupy naklejone na Mod Podge na wiek pudelka.

to moze pokaze cale pudelko Smile
           

Folder sie pieknie zachowuje jako stempel, farbe nakladalam dosc grubo, mocno docisnelam, pieknie sie odbija na materiale.


Załączone pliki Miniatury
   
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości

O nas
    Forum decoupageforum.pl