10-15-2012, 03:09 AM
A szyłam, szyłam, jakoś tak ostatnio spać nie mogę bo czekam aż ta mała wreszcie zdecyduje się wyjść z mojego brzucha. Miała wyjść 5 dni temu i nadal sobie siedzi I czasem spać przez to nie mogę bo seriami wali w bebechy.. jak coś robię to jeszcze spokojnie posiedzi, ale jak się kładę to niestety jest wojna..