11-12-2013, 07:01 PM
Domi, normalnie sypnęłam tej miki do małej porcji odlanego Marabuta Wymiąchałam i dalej już normalnie jak farbą. Jak wyschło, to nałożyłam jeszcze dwie warstwy medium, po wyschnięciu do piekiełka. Zauważyłam, że trzeba uważać, żeby nie zostawić żadnych pęcherzyków i bardzo dokładnie suszyć między warstwami, nawet robić to dzien po dniu, bo Marabu tworzy błonę, która odłazi, jeżeli się utworzy taki pęcherzyk, i to nawet po wypaleniu, a jak nie odczekasz aż dokładnie wyschnie, to bąble się zrobią od razu i wszystko się marszczy.
A z pudełkiem to dałam sobie spokój, ono jest wystarczająco krzykliwe z tą orgią kolorów na wieczku i w środku Więc wieczko od spodu będzie na gładko i już.
A z pudełkiem to dałam sobie spokój, ono jest wystarczająco krzykliwe z tą orgią kolorów na wieczku i w środku Więc wieczko od spodu będzie na gładko i już.