05-03-2013, 05:00 PM
Hi hi, trafnie podsumowałaś Ale to właściwie jest fajne - gdy zaczynasz, nie możesz być pewna, co będzie na końcu...
Sądzę, że mój pozytywny odbiór efektu końcowego wynika stąd, że robiłam to dla konkretnej osoby, która ma gust inny od mojego, lubi bardziej tradycyjne rzeczy, nie zachwyca się wnętrzami typu "laboratorium-prosektorium", jak ja W domu ma wielki obraz z łąką usianą makami...
Vika, zaszczyconam Twoim paluszkiem w górę uniesionym
Sądzę, że mój pozytywny odbiór efektu końcowego wynika stąd, że robiłam to dla konkretnej osoby, która ma gust inny od mojego, lubi bardziej tradycyjne rzeczy, nie zachwyca się wnętrzami typu "laboratorium-prosektorium", jak ja W domu ma wielki obraz z łąką usianą makami...
Vika, zaszczyconam Twoim paluszkiem w górę uniesionym