04-14-2013, 05:49 PM
Potrafię Cię zrozumieć bo zdarzyło mi się podobnie ale z krakiem. Nie wyszedł na przedmiocie ale zmyć się nie dał. Wiele pracy mnie kosztowało aby to ukryć.
Zdarzyło mi się to na pisance, którą wrzuciłam w moim wątku. Jest to ta strusia z margerytkami.
Kocham niebieskości od dawna i mnie się ten świecznik podoba ale Ty sama wiesz najlepiej czy jest ok.
Zdarzyło mi się to na pisance, którą wrzuciłam w moim wątku. Jest to ta strusia z margerytkami.
Kocham niebieskości od dawna i mnie się ten świecznik podoba ale Ty sama wiesz najlepiej czy jest ok.
Kolejna szuflada pęka w szwach....