Bombeczka z aniołkiem śliczna napewno w realu wygląda jeszcze lepiej... Bardzo bardzo mi się podoba świecznik i świeczka z ptaszkami słodka
Co do pudełeczka dla koeżanki mnie sie bardzo podoba No i podkładki bardzo ciekawe chociaż proste
Erato, oglądam dziś od rana twoje prace.
Bardzo podoba mi się twoje "ciapanie" - zielona część zakładki - pięękna!.
Również amorki, których nie lubię, u ciebie wydają się takie wyjątkowe - zakładka w kratkę z medalionem czy bombka. Turkusowe pudełko jest piękne - szukałam własnie tego motywu.
Podoba mi się motyw z początkowego talerza - przyjaciółki. Czy to jest serwetka?
Pudełko z topielicą jest bardzo ładne, ale ja bym zrezygnowała z tej kontórówki i namalowała/pociapała fale w morsko - białym kolorze.
Świeczki i patent na zalewanie woskiem - bomba i na pewno z tego skorzystam, jeśli oczywiście pozwolisz.
Świeczniki piękne, jestem pod wrażeniem wykończenia, wyglądają jak emaliowane
abfd, witaj w moim decu-światku, miło mi, że zadałaś sobie trud przejrzenia całego wątku
Przyjaciółki z talerza to serwetka, taka w małym formacie, dlatego ciężko coś nią pokryć na większej powierzchni, precyzyjne wycinanie z kolei niweczy urok kolorowego tła i napisów. Więc zrobiłam takie "wydzieranki".
Jeśli coś Cię zainspirowało, to korzystaj do woli, taka jest idea tego forum! Dziękuję za miłe komentarze.
(08-20-2012, 12:39 PM)Erato napisał(a): Ten był pierwszy i to niestety bardzo widać - zrobiłam go, zanim poczytałam forum Nawet pół biedy te fioletowe maziaje, nie miałam oczywiscie opóźniacza i nawet nie wiedziałam, że coś takiego istnieje,
Karolci, witaj u mnie Opozniacz to taki gesty płyn, którego dodaje się odrobine do farby akrylowej, powodujący, jak sama nazwa wskazuje, wolniejsze wysychanie farby. Ułatwia to cieniowanie, przechodzenie kolorów itp. Ponoć całkiem tak samo działa kropla gliceryny kupionej w aptece za parę zł
Dość długo Was nie męczyłam moimi (po)tworami, ale bynajmniej nie próżnuję! Robiłam kilka rzeczy naraz i teraz je kończę, kooończę, kooooończę...
Ale jedno musiałam skończyć, bo jest na prezent i to na jutro. Właściwie to nie jest jeszcze tak całkiem skończone, boki herbatkowego pudełka jeszcze wymagają lakieru, ale dziś w ciągu dnia miałam jedyną szansę to wszystko sfotografować.
Zestaw taca - pudełko na herbatę - podstawka pod dzbanek dla mojej ciotki na 70 urodziny, na zamówienie mojej mamy, z hasłem "tylko zrób coś różowego"... To coś to piękny motyw magnoliowy z serwetki. Technicznie żadna filozofia, na tacy wycinane, na reszcie klejone po całości, boki przecierane pastą Pentartu, chlapnięcia i kropki farby, lakier. Pudełko w środku już nie jest zdobione, nie miałam czasu, tylko pomalowane farba i przeszlifowane.
Jeśli taca w realu wygląda tak jak na trzecim zdjęciu, to ja jestem na tak, pomimo tego, ze róż gra pierwsze skrzypce , podobają mi się kropeczki i podoba mi się kolor bejcy... jestem na tak (dla każdej rzeczy osobno i dla całości też).