03-30-2015, 06:20 PM
Środkowe na drugim zdjęciu najfajniejsze - takie minimalistyczno-perfekcyjne Zabieram!
Pozdrawiam Zuza
Raz kozie... pokazuję... - 103 - dla mamy dziewczynek
|
||||
03-30-2015, 06:20 PM
Środkowe na drugim zdjęciu najfajniejsze - takie minimalistyczno-perfekcyjne Zabieram!
Pozdrawiam Zuza
03-30-2015, 10:54 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-30-2015, 11:01 PM przez Virgo_777.)
Jeju, cieszę się ogromnie, że się podobają. Dziękuję za miłe słowa.
Grażynko, na pierwszym są spękania i te nieszczęsne reliefy, które znów się porozlewały. Musiałam więc jajo na staroć przerobić. Moim zdaniem wyszło nieźle. Pasado, nie jestem pewna czy to wina "zużycia się" ACE, bo te jaja ciemne w środku nie były jako ostatnie wymaczane, po nich były inne (w tym samym ACE moczone) i są białe w środku. Te ciemne miały też grubszą i twardsza skorupkę. A i podczas wiercenia zapach był inny. Może to nie gęsie...? Nie wiem. Dziś kurze skorupki wierciłam wiertełkiem stożkowym (tym, o którym Cavi pisała). Poniosłam klęskę. Ale tylko chwilową. Będę ćwiczyć. Od Bożego Narodzenia wprowadzi się zakaz rozbijania jaj to i wydmuszek sie uzbiera Jeszcze raz dziękuję Duszki Zuzek, To z bukiecikiem, źle jest pokazane Po bokach ma rządki różyczek. Tu je widać, ale zdjęcie...
03-30-2015, 11:38 PM
Bardzo cudne jajka.... bardzo.... - ech... może ja kiedyś takie... ech!!!
czym to sie wierci????? :O
03-30-2015, 11:56 PM
W dalszym ciągu mi się podoba! Może nawet bardziej
Z jakiej to serwetki te róże?
Pozdrawiam Zuza
03-31-2015, 03:21 PM
Ta róża superaśna. To serwetka?
Rękodzieło otwiera umysł i pozwala choć na chwilę oderwać się od problemów otaczającego nas świata
03-31-2015, 06:44 PM
To wychodzi na to, że ja jeszcze na brązowe w środku nie trafiłam ;o)))
03-31-2015, 07:06 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-31-2015, 07:49 PM przez Virgo_777.)
Pasado, no tak wychodzi
Olik, a to dobrze, czy źle, że jak plastikowe? Wiolka Duszki, to taka serwetka (tło ma białe, zdjęcie jest...) Gabi, wierciłam miniszlifierką (taką miniwiertareczką). Fajna sprawa. Można różne wzory wycinać, albo rzeżbić. Wklep w Google "pisanki ażurowe krok po kroku" - cuda cedeńk, a i narzędzia różne różniste (niedawno widziałam taki jakby pisak wycinający - no kosmos). Te moje jaja to pikuś (Grażynka powie "pan Pikuś"), a nawet pikusiunio...
03-31-2015, 09:07 PM
Nie mam takiej serwetki .
Rękodzieło otwiera umysł i pozwala choć na chwilę oderwać się od problemów otaczającego nas świata
| ||||
|