+- Decoupage - forum dyskusyjne o decoupage! Wszystko do decoupage! (https://www.decoupageforum.pl)
+-- Dział: Galeria naszych prac (https://www.decoupageforum.pl/forumdisplay.php?fid=74)
+--- Dział: Prace decoupage (https://www.decoupageforum.pl/forumdisplay.php?fid=75)
+--- Wątek: rękoma uczynione ... - woreczki na prezenty s, 47 (/showthread.php?tid=86)
RE: rękoma uczynione - eupsychia - 10-12-2010
RE: rękoma uczynione - callisto - 10-12-2010
ja wiem, że diabeł tkwi w szczegółach. Chyba mam problemy ze wzrokiem, ze nie zauważyłam tego na bieżąco :| Kurczę będę musiała zaprzyjaźnić się z jakimś programem do obróbki zdjęć heheh
RE: rękoma uczynione - agata1286 - 10-12-2010
bardzo mile oczy cieszy. Ja właśnie też się szykuję do makowego wzoru i tak mam cały czas dylemat czy tło ciemne czy jasne lepsze.
RE: rękoma uczynione - eupsychia - 10-12-2010
(10-12-2010, 10:08 PM)callisto napisał(a): ja wiem, że diabeł tkwi w szczegółach. Chyba mam problemy ze wzrokiem, ze nie zauważyłam tego na bieżąco :| Kurczę będę musiała zaprzyjaźnić się z jakimś programem do obróbki zdjęć heheh
eeee nie w tym rzecz żeby poprawiać w programie - lepiej w realu - praca na tym zawsze zyska
RE: rękoma uczynione - truskawka - 10-14-2010
Puszka ma super kolorki- brw!! Tylko na 1 fotce widać niedokładnie wycięte łodygi....podmaluj to kolorem tła( i ten brzeg też) i będzie cacy! Bardzo udana produkcja!!
RE: rękoma uczynione - kela - 10-20-2010
To ja poproszę o nastrojową fotkę
jestem ciekawa tego efektu
RE: rękoma uczynione - callisto - 10-26-2010
wkleję zdjęcia poprawionych prac jak i lampioniku w nastrojowej aranżacji gdy uporam się z kompem a ściślej z niedziałającym internetem - zlośliwość rzeczy martych
w tej chwili piszę z komputerka koleżanki.
RE: rękoma uczynione - niunia - 11-03-2010
Cześć Aśka, wszystkie prace widziałam na żywo, fajne masz te pracki. Muszę chwalić swego nauczyciela bo nie dostanę więcej lekcji decu ;P
RE: rękoma uczynione - artobsesja - 11-07-2010
(04-22-2010, 09:40 PM)callisto napisał(a): Czas najwyższy na pokazanie moich stworków. Proszę o wyrozumiałość gdyż to moje pierwsze zmagania. Teoria jest jednak praktyka... same zobaczcie.
Świeczniki są wylakierowane, natomiast butelki są jeszcze w fazie dopieszczania lakierowego. A co do świeczek... inspiracją były świece Ulki, ale ich nie malowałam tylko przykleiłam klejem jedną, a na drugą położyłam motyw i nagrzanym żelazkiem przyprasowałam.
bardzo fajnie
podoba mi sie ,,swieczniki genialne ja kiedys zaczelam robic swiecznik i braklo mi cierpliwosci
RE: rękoma uczynione - callisto - 11-07-2010
Zrobienie świeczników to dla mnie czysta przyjemność - lubię to. Prawie żadnej pracy, bo przyklejanie było na żelazko