W Dziupli Kruszyny.....pudełko z dziewczynką - Wersja do druku +- Decoupage - forum dyskusyjne o decoupage! Wszystko do decoupage! (https://www.decoupageforum.pl) +-- Dział: Galeria naszych prac (https://www.decoupageforum.pl/forumdisplay.php?fid=74) +--- Dział: Prace decoupage (https://www.decoupageforum.pl/forumdisplay.php?fid=75) +--- Wątek: W Dziupli Kruszyny.....pudełko z dziewczynką (/showthread.php?tid=1592) |
RE: W Dziupli Kruszyny - Erato - 02-10-2014 Matko, jaki śliczny Kwintesencja wspomnień szczęśliwego dzieciństwa. PIĘKNY!!! To się nie moze obyć bez podkładu muzycznego http://www.youtube.com/watch?v=zE0hRGW7SCY A skąd wzięłaś taką piękną zabawkę? RE: W Dziupli Kruszyny - Kruszyna - 02-10-2014 Dziewczyny, konik to zabawka. Ma jakieś 13 cm wysokości Kupiłam go na jednym ze stoisk na targach rękodzieła na których byłam w Poznaniu przed świętami Dzięki za ciepłe słowa DecouDream- użyłam patyny w kolorze Ombra ze stamperii i jeszcze bitumu ciekłego pentart, a także pasty pozłotniczej pentart Lubię brudzić RE: W Dziupli Kruszyny - wiolka42 - 02-10-2014 http://www.youtube.com/watch?v=QjkXWUl_BV4 takie cuś to inka http://plastycznie.pl/farba-metaliczna-inka-gold-62-5g tu można kupić . RE: W Dziupli Kruszyny - DecouDream - 02-10-2014 Aleś pojechała Cuuudo! RE: W Dziupli Kruszyny - Virgo_777 - 02-10-2014 Jej... sąsiadka miała takiego - oczywiście o decou on nie słyszał i był zwyczajnie polakierowany. Nie lubiłam tej dziewczynki bo była okropnym bachorem - nikt jej nie lubił. A bawiliśmy się z nią tylko wtedy kiedy wyniosła na podwórko konika. Zabawa polegała na staniu w "ogonku" i czekaniu na swoją kolej do bujania... A Kaśka (tak miała na imię właścicielka "ogiera") stała i odliczała bujnięcia na sztuki... RE: W Dziupli Kruszyny - Joanka215 - 02-11-2014 Przecudny konik, nie bardzo lubię tę piosnkę o koniku bujanym, ale Twój jest przepiękny. Pamiętam, że kiedyś miałyśmy razem z siostrą takiego dużego bujanego drewnianego konika Ciekawe, co się z nim stało. Już wtedy był bardzo stary i odrapany RE: W Dziupli Kruszyny - Erato - 02-11-2014 Aa, to on taki malutki Myślałam, że to taka regularna kobyłka do huśtania Tak czy inaczej, prześliczny jest. RE: W Dziupli Kruszyny - Virgo_777 - 02-11-2014 Ten do bujania był identyczny - wspomnienia... RE: W Dziupli Kruszyny - DecouDream - 02-11-2014 Ja też miałam swojego, tzn. z młodszym bratem na spółkę. Pamiętam jaki miejscami był starty i jaki kolor miał... Pojęcia natomiast nie mam, co się z nim stało. Eh, pewnie na podpałkę poszedł... Kruszyno, przywołałaś beztroskie wspomnienia... RE: W Dziupli Kruszyny - Kruszyna - 02-11-2014 tak sobie czytam i uśmiecham się pod nosem Fajne miałyście dzieciństwo A ja nie miałam konika na biegunach wtedy, mam teraz! |