Zarejestrowałam się na forum aby zając się decoupage. Niestety brak czasu i ogrom tematów, które chcę przeczytać na forum aby zacząć swoją przygodę z decou opóźniają tą chwilę. Pokażę Wam trochę moich prac z papierkami
Niestety nie umiem robić zdjęć tak aby fotografia oddawała faktyczny wygląd pracy. Zawsze niestety wygląda to na zdjęciu gorzej niż w rzeczywistości
To zrobiłam dla znajomego pod choinkę
Śliczna jest, choć ja bym ją wolała bez kokardek.
Lubię zabawę w quelling
. Bombka bardzo pomysłowa tylko zamiast wstążką wypełniłabym te miejsca kołeczkami quellingowymi .
Ja sie nie znam. Zanim bym zwinela jeden element, moje paluchy juz by go pogniotly i nic by z tego nie wyszlo. Detal detalem, ale do zwijania papieru cierpliwosci nie mam. Moglabym co najwyzej Zuzce gazety zwijac, bo to mi akurat wychodzi
wiecie...te na wikline....
Dziękuję za komentarze
Mnie zwijanie uspokaja, wycisza. Zaczęłam dodawać więcej kokardek i koralików kiedy w pracy obdarowane koleżanki wybierały tylko właśnie te bombki. Same papierkowe zostawały. Więc doszłam do przekonania, ze im więcej się świeci tym sroczkom bardziej się podoba
To kolejne moje prace. Niestety na to by je focić wpadłam już jak wiele z nich poszło w świat
O matko, jubilerska wręcz robota
piękne te bombeczki, nawet nie chce sobie wyobrażać ile one pracy i czasu kosztowały :O
Czarno - biała mistrzem świata! nieważne w czym...
dwie następne również piękne i bardziej mi się podobają niż kokardowo-quilingowe, choć o samej technice zawijania pojęcia nie mam więc tylko podziwiam, bo wygląda misternie
Te są cudne, piękne i urocze. Podziwiam za dokladność i wyczucie. Brawa!