Tak właśnie nazwałam swojego fan page na facebooku ..Nie mam bloga ale mąż pomógł mi założyć swoją stronę internetową i umieścił tam kilka informacji o mnie.Mieszkam w UK..i tutaj decoupage w takiej formie istnieje w bardzo małym stopniu..Jednak kilak Polek postanowiło zarazić tutejszych mieszkańców decoupage..są otwarci na kreatywność.Cały czas się uczę czegoś nowego o decoupage..zwłaszcza, że nie zajmuję się tym zbyt długo..jest to dla mnie niekończąca się opowieść..i sposób na wyrażanie swoich uczuć..i siebie.
https://www.facebook.com/MagdalenasMagic
Hej Imbirowa Magdo
Skoro wkleiłaś swoje logo, to znaczy, ze już opanowałaś wstawianie zdjęć. Pokazuj swoje prace tutaj, nie linkujemy w tym celu do blogów czy stron, bo prace omawiamy tutaj. Są tu już koleżanki mieszkające w UK - craftingbydominique (Anglia) i Shanna (Szkocja)
Ciekawe co nam tutaj pokażesz, nie każ długo czekać
Fakt, decu na wyspach to aniolki i sloneczniki, przezytek w wyobrazeniu wielu, dlatego tak malo preparatow. Za to sa inne przydasie - te skrapowe i te sie swietnie sprawdzaja w nowej odslonie decu, gdzie sie miesza rozne techniki.
Gdzie mieszkasz konkretnie, ja obecnie z rodzina w Reading.
Dominika
Czy Ginger to od ostrości temperamentu, czy koloru włosów
?
Czekamy na Twoje prace.
No, Oli ma rację, że masz fajne rzeczy, ja też wiem
Oj dziękuję..Drogie Panie..Udało mi się wkleić zdjęcie logo..po kilku próbach...Chyba moje zdjęcia są zbyt duże..Muszę je pozmniejszać...Fanpage to pójście po najłatwiejszej linii oporu..Było najłatwiej wkleić :-). Dominiko masz racje..przydasie są fantastyczne..w UK.. ale jak zaczynasz wrzucać do koszyka wtedy..można zbankrutować...;-). Decoupage tutaj jak może zauważyłaś to jakiś dziwny papier nierówno nakładany na przedmiot i oklejany..marszczy się to tu i tam..lub przyklejanie tapet..Nie zawsze to ma wygląd..nawet jak ktoś ma wprawę...Ja nabieram wprawy..ale dużo rzeczy idzie mi opornie..np.postarzanie ..czy lakierowanie..i inne...zawsze to koło fortuny..uda się czy nie?Mieszkam w Gillingham Kent. Jomajka 12..mam takie włosy..i mam temperament..jednak umiem nad nim panować..wiec nie wszyscy mogą go zobaczyć ;-). Anglicy nazywają mnie Ginger..a znajomi zawsze mówili..na mnie Ruda(ci bardzo mi bliscy)..ale Login Ruda był już zajęty ;-)..Będę wrzucać..ale od czego by tu zacząć?
Zacznij od ... końca, czyli ostatnich prac, świeżynką to ty jesteś na forum, bo w deku to już chyba trochę dalej
.
O matko z dzieckiem. Ale daleko ode mnie mieszkasz. Za do do Domi masz juz tysiac raz blizej.
Ale nic straconego. W tym roku znow mamy zamiar wybrac sie do Legolandu wiec moze zrobi sie jakis mini sabacik???